10 lat od śmierci Madzi z Sosnowca. Ojciec Katarzyny W.: "Wierzę, że ona tego nie zrobiła"
Tą sprawą żyła cała Polska. Dokładnie 10 lat temu usłyszeliśmy o napadzie na młodą matkę i uprowadzeniu jej 6-miesięcznej córki Magdy. W toku śledztwa okazało się, że Katarzyna W. sama zabiła dziecko. O szczegółach w Dzień Dobry TVN opowiedziała dziennikarka Agnieszka Mrożek, która od początku zajmowała się tym tematem. Mieliśmy też okazję usłyszeć wypowiedź ojca Katarzyny W.
To, co znalazł w śmietniku wprawiło go w osłupienie. "Ludzie jesteście okrutni"
W mediach społecznościowych pojawił się post, w którym autor pisze o okrucieństwie. Nie ma się, co dziwić, bo kiedy wyrzucał śmieci, w koszu znalazł przemarzniętego królika miniaturkę. Zwierzę trzęsło się z zimna.
Tomasz M. podejrzany o zabójstwo 11-letniego Sebastiana. Była żona ujawniła, co robił jej i dzieciom
Tomasz M. porwał, a następnie brutalnie zamordował 11-letniego Sebastiana. W przeszłości M. uprowadził spod sklepu 9-letniego Dawida. - Próbowałem uciec. Kiedy doszedłem do drzwi i zacząłem je szarpać, zorientowałem się, że są zamknięte - opowiada po latach.
Droga ekspresowa S1 od ponad 30 lat jest przekleństwem dla mieszkańców. "Musimy umierać powoli przy tym hałasie"
Czy wyobrażacie sobie mieszkać całe życie przy akompaniamencie samochodów ciężarowych? Mieszkańcy Sosnowca nie muszą, bo od ponad 30 lat są na to skazani. Przy ich domach biegnie bowiem trasa S1 - wydobywający się z niej hałas jest nie do zniesienia, nie mówiąc już o groźnych sytuacjach, jakie mają tam miejsce.
15-latek z nożem sterroryzował rówieśników. Jego łupem padło 50 groszy
15-latek z nożem w ręku w centrum Sosnowca sterroryzował innych nastolatków. Chłopak żądał od nich pieniędzy. Młody agresor został zatrzymany przez policję i trafił do schroniska dla nieletnich. Zajmie się nim sąd rodzinny.
Zostawiła 3-letnie dziecko na ulicy i pojechała do domu: "Nie jestem złą matką". Kulisy sprawy z Sosnowca
Sprawą z Sosnowca żyła cała Polska. Młoda kobieta zostawiła własne dziecko w centrum miasta, a następnie sama wsiadła w autobus i pojechała do domu. Błąkającym się późnym wieczorem malcem zajęli się przypadkowi przechodnie. Kobieta twierdzi, że nie porzuciła syna, chłopiec miał się zagubić. Sprawą zajęli się reporterzy Uwagi! TVN.
Nie żyje 13-latka. Dziewczynka wypadła z drugiego pietra opuszczonego budynku
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w piątek wieczorem. Dwie nastoletnie dziewczynki zostały ranne po upadku z drugiego piętra budynku. Starszej lekarze nie zdołali uratować życia. Okoliczności wypadku bada policja.
Matka pozostawiła trzyletniego chłopca w centrum Sosnowca. Kobieta utrzymuje, że zapomniała o dziecku
Kobieta pozostawiła dziecko na Placu Stulecia w Sosnowcu. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Dzięki zapisowi miejskiego monitoringu policja ustaliła już jej tożsamość.
W sobotę wieczorem w Sosnowcu runęła kamienica. W akcji ratunkowej brało udział aż 148 strażaków. Działania Straży Pożarnej trwały do dnia następnego. Jaka mogła być przyczyna wypadku? O szczegóły akcji reporter Dzień Dobry TVN Marcin Sawicki zapytał komendanta Straży Pożarnej w Sosnowcu Grzegorza Nowaka oraz st. asp. Artura Spyrę.
Wielu Ukraińców, którzy uciekli przed wojną szukają schronienia w Polsce i tutaj próbują ułożyć sobie życie na nowo. O tym, z jakimi problemami spotkają się w naszym kraju i jakie nastawienie do nich mają Polacy rozmawialiśmy w Dzień Dobry TVN z Ukrainką Natalią Panczenko, która od 5 lat mieszka w Polsce i dziennikarzem Żenią Klimakinem.
Jakiś czas temu strażacy z Sosnowca wydostali z kanału ciepłowniczego suczkę. Po jej wyciągnięciu zorientowali się, że nie była tam sama. Z głębi dobiegało kwilenie szczeniąt. Po przekopaniu się przez tunel zobaczyli trzy czarne, przytulone do siebie pieski. Musiały niedawno się urodzić, ponieważ jeszcze nie miały otwartych oczu. Po ich wydostaniu, razem z matką zostały przekazane do schroniska. I kiedy wszystkim wydawało się, że historia zakończy się szczęśliwie, nastąpiło coś, co wielu zaskoczyło... Maluchy zostały uśpione. Dlaczego? Zapytaliśmy o to Marcina Jakubczaka ze schroniska, do którego trafiły pieski.
Aleksandra Granat, nauczycielka z Sosnowca, zakwalifikowała się do grupy osób, które mogą polecieć na Marsa. Czy polska nauczycielka znajdzie się w finałowej czwórce, która po 10 latach szkoleń poleci na Marsa... w podróż w jedną stronę? Czy rodzina wspiera ją w tych staraniach? Jak Pani Aleksandra przygotowuje się do lotu w kosmos?