Rodzina terroryzuje mieszkańców bloku? Policja interweniowała 230 razy. "Uderzyła mnie też pięścią"

Uwaga TVN. Rodzina terroryzuje mieszkańców bloku? Policja interweniowała 230 razy
Uwaga TVN. Rodzina terroryzuje mieszkańców bloku? Policja interweniowała 230 razy
Uwaga TVN. Rodzina terroryzuje mieszkańców bloku? Policja interweniowała 230 razy
Uwaga! TVN: Najpierw spłonęło im mieszkanie, potem odebrano dzieci. "Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją"
Uwaga! TVN: Najpierw spłonęło im mieszkanie, potem odebrano dzieci. "Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją"
Uwaga! TVN. Był ratownikiem górniczym, odszedł z pracy w ramach protestu
Uwaga! TVN. Był ratownikiem górniczym, odszedł z pracy w ramach protestu
Uwaga! TVN: Mieszkańcy kontra wielki biznes śmieciowy
Uwaga! TVN: Mieszkańcy kontra wielki biznes śmieciowy
Uwaga! TVN: Sprawa skatowanego Kamila z Częstochowy.
Uwaga! TVN: Sprawa skatowanego Kamila z Częstochowy.
"Uwaga! TVN": Pracują wokół zamkniętej strefy Czarnobyla
"Uwaga! TVN": Pracują wokół zamkniętej strefy Czarnobyla
Uwaga! TVN: Wpłacili zaliczkę na dom i zostali z niczym
Uwaga! TVN: Wpłacili zaliczkę na dom i zostali z niczym
Uwaga! TVN: Pobity w szkole 13-latek na kilka dni trafił do szpitala
Uwaga! TVN: Pobity w szkole 13-latek na kilka dni trafił do szpitala
Uwaga! TVN: Wstrząsające nagrania z miejskiego żłobka
Uwaga! TVN: Wstrząsające nagrania z miejskiego żłobka
Uwaga! TVN: Latami żyła w osmalonej komórce bez wody i prądu
Uwaga! TVN: Latami żyła w osmalonej komórce bez wody i prądu
"Uwaga! TVN": Protest kierowców pracujących dla polskiej firmy
"Uwaga! TVN": Protest kierowców pracujących dla polskiej firmy
Uwaga! TVN. Czy po prawie 40 latach nie będą mieli gdzie mieszkać?
Uwaga! TVN. Czy po prawie 40 latach nie będą mieli gdzie mieszkać?
Uwaga! TVN. Gigantyczny rachunek za gaz dla małżeństwa emerytów z Piły
Uwaga! TVN. Gigantyczny rachunek za gaz dla małżeństwa emerytów z Piły
Uwaga! TVN. Uczniowie znieważali nauczycielkę i transmitowali to w sieci
Uwaga! TVN. Uczniowie znieważali nauczycielkę i transmitowali to w sieci
Uwaga! TVN. Plaga kradzieży katalizatorów
Uwaga! TVN. Plaga kradzieży katalizatorów
Uwaga! TVN. Walczy o kontakt z synem
Uwaga! TVN. Walczy o kontakt z synem
Uwaga! TVN. 16-letni Eryk skatowany przez rówieśników
Uwaga! TVN. 16-letni Eryk skatowany przez rówieśników
Uwaga TVN. Uczeń terroryzuje szkołę? "Dzieci chowają się pod ławki"
Uwaga TVN. Uczeń terroryzuje szkołę? "Dzieci chowają się pod ławki"
Uwaga! TVN: Tragedia w Choroszczy. Znaleziono ciała trojga dzieci i ich ojca
Uwaga! TVN: Tragedia w Choroszczy. Znaleziono ciała trojga dzieci i ich ojca
Uwaga! TVN: Matka Iwony Wieczorek: "Muszę wiedzieć, co się stało"
Uwaga! TVN: Matka Iwony Wieczorek: "Muszę wiedzieć, co się stało"
Uwaga! TVN: Tajemnicze zaginięcie matki i córki
Uwaga! TVN: Tajemnicze zaginięcie matki i córki
Uwaga! TVN. 14-latek odebrany matce zginął w ośrodku wychowawczym
Uwaga! TVN. 14-latek odebrany matce zginął w ośrodku wychowawczym
Uwaga! TVN: Ojczym skatował 8-letniego Kamila
Uwaga! TVN: Ojczym skatował 8-letniego Kamila
Uwaga! TVN. Kupił samochód na e-licytacji komorniczej i został z niczym
Uwaga! TVN. Kupił samochód na e-licytacji komorniczej i został z niczym
Uwaga! TVN: Kontrolerzy skarżą się na agresję gapowiczów
Uwaga! TVN: Kontrolerzy skarżą się na agresję gapowiczów
Uwaga! TVN: Mieszka z niepełnosprawną córką. Urzędnicy postanowili zlicytować pół jej domu
Uwaga! TVN: Mieszka z niepełnosprawną córką. Urzędnicy postanowili zlicytować pół jej domu
Uwaga! TVN. Pacjent zmarł po dwóch tygodniach od wypisu ze szpitala. Kto zawinił?
Uwaga! TVN. Pacjent zmarł po dwóch tygodniach od wypisu ze szpitala. Kto zawinił?
Uwaga! TVN: Tosia i Krzyś czekają, by ktoś ich pokochał
Uwaga! TVN: Tosia i Krzyś czekają, by ktoś ich pokochał
Uwaga! TVN: Śnieżna zima w Tatrach. "Lawina nie musi być wielka, żeby w niej zginąć"
Uwaga! TVN: Śnieżna zima w Tatrach. "Lawina nie musi być wielka, żeby w niej zginąć"
Uwaga! TVN Policja nakazała zostawić skradziony motor u złodzieja - ten wystawił go na sprzedaż
Uwaga! TVN Policja nakazała zostawić skradziony motor u złodzieja - ten wystawił go na sprzedaż
Uwaga! TVN: 13-latka wykorzystywana przez dorosłego mężczyznę?
Uwaga! TVN: 13-latka wykorzystywana przez dorosłego mężczyznę?
Uwaga TVN. Młody motocyklista zginął na prostym odcinku drogi
Uwaga TVN. Młody motocyklista zginął na prostym odcinku drogi
Uwaga! TVN: Kto da szansę małej Lidii? 2-latka czeka na kochających rodziców
Uwaga! TVN: Kto da szansę małej Lidii? 2-latka czeka na kochających rodziców
Uwaga! TVN. Rodzina zastępcza utrudnia matce kontakt z synem
Uwaga! TVN. Rodzina zastępcza utrudnia matce kontakt z synem
Uwaga! TVN: Został skazany za molestowanie, ale wyroki uchylono ze względów proceduralnych. I dalej zajmuje się z dziećmi
Uwaga! TVN: Został skazany za molestowanie, ale wyroki uchylono ze względów proceduralnych. I dalej zajmuje się z dziećmi
Codzienność mieszkańców jednego z bloków w Sosnowcu przepełniona jest przemocą, wyzwiskami i niepokojem. Na skutek konfliktu wspólnoty z rodziną S. policja interweniowała już 230 razy. Reportaż programu "Uwaga! TVN".

Członkowie wspólnoty mieszkaniowej jednego z bloków w Sosnowcu poprosili nas o pomoc, bo jak twierdzą, coraz trudniej im się żyje. Od kilku lat trwa konflikt pomiędzy mieszkańcami a rodziną S. Dochodzi do awantur i rękoczynów. Padają wyzwiska i groźby. Obie strony wzajemnie się oskarżają.

- Usłyszałam, że jestem k…, że daję d… na osiedlu – przywołuje pani Joanna.

- Wszystkich wyzywają, policzkują. A jeżeli panią ktoś spoliczkuje, to na obdukcji to nie wyjdzie – mówi pani Magdalena i dodaje: - Pan S. panią Asię dwa razy spoliczkował i jej córkę też, gdzie było pogotowie, bo dziewczyna ma padaczkę. Z kolei moja córka była uderzona przez panią S.

- Pani Aneta złapała mnie za włosy i szarpała. Wzięła moją głowę i machała nią we wszystkie strony. Wyrwała mnóstwo włosów. Uderzyła mnie też pięścią, walnęłam się też głową o ścianę na klatce schodowej – opowiada Nikola.

- Mi pani Aneta pokazuje ruch palcem po szyi i wyzywa od najgorszych m.in. k…, dojadę cię – przywołuje Agata Rychłowska. I dodaje: - Twierdzi, że jej tacie pokazałam kiedyś środkowy palec, gdzie nie było czegoś takiego.

Co na to rodzina S.?

- Cały konflikt zaczął się od zarządu – usłyszeliśmy od S.

Uwaga! TVN. Konflikt sąsiedzki zaczął się po zmianie zarządu?

Ojciec Anety S. przez cztery lata był w zarządzie wspólnoty mieszkaniowej. Część mieszkańców twierdzi, że po kilku latach emeryt zaczął traktować blok jak swoją własność. Dlatego został odwołany. W nowo wybranym zarządzie znalazła się Agata Rychłowska. Kobieta twierdzi, że ona, podobnie jak i inni członkowie, stali się od tego momentu wrogami numer 1 Zdzisława S. i jego córki.

- Cały czas pan S. nie mógł pogodzić się z myślą, że nie jest już w zarządzie, że nie jest prezesem i to go najbardziej bolało – mówi pani Agata.

Zdzisław S. nie tylko nie oddał dokumentów wspólnoty, co skończyło się przegraną przez niego sprawą w sądzie, ale jak twierdzą mieszkańcy, utrudniał im potem korzystanie z piwnicy, czy z miejsc parkingowych przed blokiem. Według relacji mieszkańców, tak jest do dziś, bo na parkingu mogą stać przede wszystkim auta należące do rodziny S. Inni, parkując tam, prędzej czy później narażają się na kłopoty.

O jednej z sytuacji opowiedziała nam pani Joanna, której auto miało zostać wypchnięte z parkingu.

- Pani Aneta przyjechała autem. Razem z synem i jego kolegą podpięli linki pod zderzak mojego auta, po czym ona pomału ruszała, a syn wraz z kolegą pchali auto, by przepchnąć je jak najdalej. Po czym syn pani Anety wjechał na nasze miejsce, a pani Aneta stanęła obok syna i poszli do domu – relacjonuje pani Joanna.

Z kolei pani Agata korzysta z garażu w innym bloku. Jednak codzienne funkcjonowanie staje się dla niej coraz bardziej uciążliwe.

- Boję się tu mieszkać, zawsze ktoś musi mnie odprowadzać do mieszkania, czy to tata czy córka albo któryś sąsiad – mówi kobieta. I dodaje: - Bywa, że chowam auto u taty i on, starszy człowiek, odprowadza mnie do domu. Jestem już tak zestresowana, że chodząc po schodach do góry, cała się trzęsę.

Pani Agata nosi przy sobie gaz, ma też włączony tryb nagrywania w telefonie.

Sąsiedzi wzajemnie się nagrywają

Część mieszkańców zamontowała sobie kamery w wizjerach drzwi. Kamerę ma też rodzina S. Wzajemna inwigilacja jest tu na porządku dziennym.

Członkowie wspólnoty twierdzą, że rodzina S. stoi za absurdalnymi oszczerstwami. I tak, mieszkający w bloku 86-latek miał produkować i sprzedawać bimber, a jedna z członkiń zarządu miała w mieszkaniu urządzić dom publiczny. Z kolei rodzina S. zawsze ma przedstawiać się jako ofiara agresywnych mieszkańców.

- Kiedy ona pobiła moją córkę, to oskarżyła mojego tatę o to, że to on ją pobił. I chciała 10 tys. zł odszkodowania. Miała obdukcję – przywołuje pani Magdalena.

Córka pani Magdaleny złożyła w sądzie prywatny akt oskarżenia przeciwko Anecie S. i wygrała sprawę o spowodowanie u niej uszczerbku na zdrowiu. Sprawa przeciwko dziadkowi dziewczyny założona przez Anetę S. została przez nią przegrana.

- Sąd zakwestionował wiarygodność obdukcji. Ona może miała coś. Jej ojciec nie mógł jej powstrzymać i całą siłą trzymał ją na klatce i wpychał do domu. Mogła gdzieś mieć siniaka, ale zrobili to między sobą – zaznacza pani Magdalena.

Jak sprawę konfliktu tłumaczy rodzina S.?

Reporterka Uwagi! próbowała rozmawiać z rodziną S.

- Proszę tu nie chodzić, bo mnie zaczyna pani denerwować – powiedział S. do dziennikarki.

Ostatecznie Aneta S. i jej ojciec nie zgodzili się porozmawiać przed kamerą. Dlatego omówimy zaprezentowane przez nich stanowisko:

Według Zdzisława S., zarząd, w którym zasiadał, został odwołany bezprawnie. Emeryt i jego córka twierdzą, że sąsiedzi zniszczyli drzwi do ich mieszkania, a także 5 samochodów, którymi jeździła kobieta. Relacjonują także, że obydwoje zostali kilkukrotnie pobici przez agresywnych mieszkańców. Nagrania z kamer, obdukcje i inne dowody przekazali prokuraturze. Do tej pory prowadziła ona 12 spraw z zawiadomienia rodziny S.

- Wśród tych 12 spraw nie został sformułowany ani jeden akt oskarżenia – zaznacza Damian Kabała z Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Południe.

Z kolei 4 z 5 spraw, które trafiły do sosnowieckiej prokuratury z zawiadomienia mieszkańców, gdzie sprawcami mieli być Aneta S. i jej ojciec też zakończyły się odmową wszczęcia śledztwa. Jedna nadal jest w toku. Cały czas pojawiają się nowe sprawy, a konflikt w tym bloku jest już doskonale znany policjantom z kilku komisariatów.

230 interwencji policji w jednym bloku

Policja interweniowała 230 razy. Komenda w Sosnowcu nie odpowiedziała jednak na pytanie, ile razy funkcjonariuszy wzywała rodzina S., a ile razy mieszkańcy. Nie wiemy też, ile razy i które ze stron zostały ukarane mandatami za bezpodstawne wezwanie policji.

Chcieliśmy pomóc skonfliktowanym stronom. Ale próba konfrontacji i normalnej rozmowy nie powiodła się. Rodzina S. nie otworzyła nam drzwi.

Pani Agata nie ma już żadnej nadziei na porozumienie z Anetą S. i jej ojcem, a sama myśl o dłuższym przebywaniu z nimi budzi w niej strach.

- Trzęsą mi się nogi, bo wiem, co będę miała później i cały czas o tym myślę. Boję się, że oni w którymś momencie do mnie doskoczą i mogą coś mi zrobić – mówi kobieta.

- Wszyscy jesteśmy zdenerwowani. Budzimy się w nocy i ciągle jest strach, czy zostaniemy zaatakowani, czy zostaniemy wyzwani. My jako młodsze pokolenie, może jakoś damy sobie radę, ale mój ojciec jest wykończony i również inne starsze osoby, które tu mieszkają – mówi pani Magdalena.

- S. są bezkarni. Obojętne, czy będę wchodziła z włączonym telefonem, czy będę wchodziła bez włączonego telefonu, czy będę mieć nagrania czy nie, to mam wrażenie, że oni robią, co chcą i nikt z tym nic nie robi. Nakręca ich złość, nienawiść do ludzi, bo oni we wszystkich, tylko nie w sobie, widzą zło – kwituje pani Joanna.

Reportaże "Uwagi!" można oglądać na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości