Kaszubskie wierzenia i figury duchów
Smętek, z kaszubskiego Smãtk, to demoniczny diabeł, który trapił ludzi, a pojawiał się w ludowych legendach i pieśniach kaszubskich, ale również mazurskich. Już w 2010 roku na tamtejszych terenach stanęło 13 rzeźb fantastycznych kaszubskich postaci - duchów, które były obiektami dawnych wierzeń ludowych. Był on częścią szlaku promocyjnego "Poczuj kaszubskiego ducha", popularną na Pomorzu atrakcją turystyczną. Spełniał on też funkcję edukacyjną - przybliżając lokalną, kaszubską kulturę, która sięga czasów przedchrześcijańskich.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Różnice kulturowe
Źródłem wiedzy na temat mitologicznych postaci kaszub jest dzieło Aleksandra Labudy "Bogowie i duchy naszych przodków (przyczynek do mitologii kaszubskiej)", w której autor opisał niemal 100 postaci, które przetrwały w pamięci Kaszubów. Z początku figury nie budziły kontrowersji, ale to się jednak zmieniło.
Historia Smętka z Lewinka
Smętek na rozdrożu stał zaledwie 13 dni. Figura postawiona została w okolicach połowy maja, jednak na dzień przed Bożym Ciałem zniknęła. Jak podaje TVN24 - została wywieziona. Nie daleko, bo kilkaset metrów dalej, na prywatną posesję.
Wcześniej w miejscu Smętka stał inny demon - kłótni, głupoty i smrodu, nazywany Pùrtkiem. Wcześniej figur było trzynaście. Jedynie sześć z nich się ostało. Dlaczego tak jest? Kto chciał pozbyć się figur? Sprawdził to reporter TVN24 Tomasz Słomczyński.
Kontrowersyjny diabeł na rozstaju dróg
Rozdroża od dawna uważano za przerażające miejsca. Były one wybierane przez diabła na spotkanie z człowiekiem, ale nie tylko. W takich miejscach palono czarownice, ukrywano zwłoki czy odprawiano rytuały. I to właśnie na rozdrożu stanął Smętek - smutny diabeł przynoszący ludziom smytek, aż zmarnieją i pogrążą się w depresji.
Figury postawione na Kaszubach powoli zaczęły murszeć. Postanowiono więc zacząć je odnawiać. Tym razem nie spodobało się to okolicznym mieszkańcom.
- Jak najbardziej jestem zwolenniczką usunięcia diabła ze wsi - mówi tvn24.pl Urszula Olszewska, była sołtyska Lewinka.
Awantura o lokalne bóstwa trwa już od lat. Część osób uważa, że jest o bałwochwalstwo, inni, że jest to cenna historia Kaszub, której nie powinno się wymazywać.
Cały materiał możesz przeczytać na TVN24 Premium.
Zobacz także:
- Słowiańskie zwyczaje w naszym życiu. "Nie zdajemy sobie często sprawy"
- Co według tradycyjnych wierzeń oznacza kichanie? Przesądy w Polsce i na świecie
- Druidzi są wśród nas. "Od najmłodszych lat ciągnęło mnie do wszystkiego co celtyckie"
Autor: Teofila Siewko
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Patryk_Kosmider/Getty Images/TVN24