Śmierć na Giewoncie
W czwartek, 26 października turystki znalazły na Giewoncie porzucony męski plecak, który jak się później okazało miał wypadek. Kobiety zawiadomiły TOPR, jednak na ratunek było już za późno. Wieczorem jego ciało zostało odnalezione przez ratowników. Mężczyzna spadł w stromą i trudnodostępną przepaść na północnej ścianie Giewontu w stronę Doliny Strążyskiej.
Ratownicy opuścili się na linach, by sprawdzić szczeliny w ścianie Giewontu. Teren przeszukano dronami, dzięki którym zlokalizowano zwłoki zaginionego. Ze względu na zbliżającą się noc akcję transportu ciała przesunięto na piątek, udział wzięło w niej 25 ratowników oraz załoga śmigłowca.
Turysta spadł w przepaść
Aktualnie na szlakach górskich jest mokro, a miejscami ślisko. TOPR nieustannie apeluje do turystów o ostrożność.
- Należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ poślizgnięcie się w stromym terenie grozi niebezpiecznym w skutkach upadkiem z wysokości. Dni są coraz krótsze, dlatego należy zaplanować wycieczkę w taki sposób, aby powrócić ze szlaku przed zmrokiem. Warto do plecaka zapakować latarkę czołową - radzi TOPR.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Grzybiarze i turyści alarmują: "Uwaga na niedźwiedzie!"
- Wszedł na Rysy z 50 kg głazem. Teraz będzie musiał po niego wrócić? "Złamał przepisy"
- Tatrzański Park Narodowy wydał komunikat dla turystów. "Przejścia są zamknięte"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: TVN24/wyborcza.pl
Źródło zdjęcia głównego: ullstein bild/Getty Images