Ścisk w TLK "Doker"
Pani Jagoda w każdą niedzielę o godz. 16:24 wyrusza z Łodzi Kaliskiej do Gdańska pociągiem TLK "Doker", który ma tylko cztery wagony, z czego pół to pierwsza klasa, a o restauracyjnym można zapomnieć. Jest to ostatnie połączenie tego dnia, które pozostawia wiele do życzenia.
- Jak można przewozić ludzi w takich warunkach jak bydło. Co tydzień tak to wygląda - skarżyła się pani Jagoda w rozmowie z portalem trojmiasto.wyborcza.pl. Jak dodała, pytała konduktorkę, dlaczego nie ma więcej wagonów, to usłyszała, że "tylko sprawdza tu bilety" i zniknęła.
Więcej biletów niż miejsc. Co na to PKP?
W minioną niedzielę podróż ta była wyjątkowa. Jak opisały dziennikarki Anna Dobiegała i Ilona Godlewska, "pasażerowie zostali dosłownie upchani, bo, jak twierdził konduktor, system sprzedał 700 biletów. Nawalił, bo normalnie w pociągu są 24 miejsca siedzące w pierwszej klasie i 244 w drugiej". - Zostaliśmy upchnięci jak śledzie w puszce - przyznała pani Barbara, która jechała z kilkuletnią wnuczką.
Osoby, które nie kupiły biletu z miejscem do siedzenia, stały ściśnięte w korytarzu lub kucały między rowerami. Obok tłoku trzeba było być gotowym na inne niedogodności typu bród w toalecie, duchotę, zimno lub gorąc. Co o takich warunkach sądzi PKP?
- Z danych frekwencyjnych wynika, że skład ten ma zestawienie adekwatne do frekwencji - przekazała portalowi Marta Ziemska z biura prasowego PKP Intercity. - Przypadki przepełnień występują zazwyczaj w niedziele, czyli w czasie szczytu przewozowego. Spółka na bieżąco monitoruje frekwencję w pociągach i jeżeli jest taka potrzeba, to podejmowana jest decyzja dotycząca włączeń dodatkowych wagonów - dodała.
Jak podkreśliła, w przypadku wagonu AB (pół wagonu pierwszej klasy, pół drugiej klasy), PKP rozpatrzy, czy istnieje możliwość wymiany na cały wagon pierwszej klasy. Natomiast jeśli chodzi o wagony restauracyjne, to liczba ich jest ograniczona.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Na dworcu PKP kazali pasażerce przewinąć niemowlę w toi toiu. "To skandal"
- Miejscowość przecięta na pół przez pociągi. "Jak będzie nieszczęście, to dopiero będzie reakcja"
- Sprawny Peron - nowa aplikacja od PKP. Jak działa?
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło: trojmiasto.wyborcza.pl
Źródło zdjęcia głównego: NurPhoto/Getty Images