"O rany, ale musiał jej podpaść!". Tak kobieta rozprawiła się z samochodem mężczyzny

Zdradzona kobieta zdemolowała auto
Zdradzona kobieta zdemolowała auto
Źródło: Aitor Diago/Getty Images
Uwagę mieszkańców Pułtuska zwrócił samochód, który został pomazany sprayem, oklejony kartkami, na których widnieją oskarżycielskie epitety oraz imiona kobiet, a także przewiązany taśmami. Za akt wandalizmu ma być odpowiedzialna młoda kobieta. Na razie nie wiadomo, z jakiego powodu auto zostało zniszczone. Internauci szeroko komentujący sprawę, podejrzewają, że chodzi o akt zemsty.

Dalsza część tekstu poniżej

DD_20231206_Zdrada_REP
Kiedy warto informować o zdradzie?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Pułtusk. Pomalowany samochód atrakcją miasta

Jak donosi Pułtuska Gazeta Powiatowa, na ul. Wojska Polskiego stoi "udekorowany" samochód marki BMW. Auto jest obwiązane taśmami, pomazane sprayem, a także oklejone karteczkami, na których widnieją oskarżycielskie epitety takie jak: "pozer", "kłamca", "oszust", "zdrajca" oraz imiona kobiet, m.in.: Agusia, Grażyna, Natalia i Martyna. Osobą odpowiedzialną za to ma być młoda kobieta.

- Akurat byłam w sklepie obok, kiedy piękna dziewczyna kończyła swoje dzieło! Była bardzo dokładna i robiła to niespiesznie. Księżna Diana miała revenge dress, a w Pułtusku jeszcze lepiej bmw revenge!!!" – poinformowała w mediach społecznościowych osoba, która była świadkiem zdarzenia.

Następnego dnia na samochodzie pojawiła się także biała farba.

- Wczoraj pomazała, dzisiaj dokończyła. Wkurzona dziewczyna poprawiła swoje dzieło. Zaparkowane na Wojska Polskiego BMW, dziś można było zastać z dachem zalanym białą farbą, pomalowane pracowicie różowym sprayem i obklejone czerwoną taśmą - czytamy na facebookowym profilu Pułtuskiej Gazety Powiatowej.

Pułtusk. Kobieta zniszczyła samochód malując je farbą

Internauci podejrzewają, że kobieta pomalowała i okleiła samochód w akcie zemsty za zdrady, których mógł się dopuścić jego właściciel. Niektórzy poparli jej zachowanie, pisząc: "Brawo dla tej kobiety za pomysłowość! Widać było kilka tych kobiet ich imiona są na samochodzie może wszystkie nie wiedziały Ile jest ich w sumie takich tulipanów jest teraz pełno. Jak będzie zrzutka dla tej kobiety, to na pewno się dołożę, bo pewnie Tulipan ją do sądu pozwie".

Znalazły się też i tacy, którzy nazwali zachowanie kobiety wandalizmem.

- Przeraża mnie poziom mentalny pań, które przyklaskują tej rozchwianej emocjonalnie kobiecie. Jeśli ją zdradzał, to rozsądna kobieta bierze manele i bez słowa odchodzi, zajmuje się dojściem do siebie, i układa sobie życie z kimś innym. Niszczenie cudzej własności cokolwiek by nie zrobił to oznaka słabości i problemów emocjonalnych, tak samo z praniem prywatnych brudów publicznie. I nie, nie usprawiedliwiam pana, bo on się nie zmieni, taki typ, ale pewnie było dużo sygnałów, że coś jest nie tak - napisała jedna z pań.

- Nigdy nie zrozumiem typów i lasek niszczących sobie rzeczy, lejących się po mordzie w imię "zemsty" za zdradę. Jakim trzeba być siebie niepewnym, malutkim. Najlepszą rzeczą, jaką można w tej sytuacji dla siebie zrobić to zabrać co swoje i odejść... A potem najzwyczajniej w świecie zaopiekować się sobą i nie ignorować czerwonych flag w kolejnym związku. To, że wstaniesz, sobie poradzisz i ułożysz życie z kimś wartościowszym będzie dużo lepszą "zemstą". I przynajmniej cały ten proces nie będzie jej celem - dodał ktoś inny.

- O rany, ale musiał jej podpaść! - napisała kolejna osoba.

"Fakt" skontaktował się z policją, by zapytać, czy kobieta odpowie za zniszczenie cudzej własności.

- Na razie przyjęliśmy zawiadomienie od osoby pokrzywdzonej. Nie znamy tła tego zdarzenia ani motywów. Jeszcze nikt nie został zatrzymany. Wszystko będzie wyjaśniane w ramach prowadzonego dochodzenia - wyjaśniła kom. Milena Kopczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości