Dalsza część tekstu poniżej
Pułtusk. Pomalowany samochód atrakcją miasta
Jak donosi Pułtuska Gazeta Powiatowa, na ul. Wojska Polskiego stoi "udekorowany" samochód marki BMW. Auto jest obwiązane taśmami, pomazane sprayem, a także oklejone karteczkami, na których widnieją oskarżycielskie epitety takie jak: "pozer", "kłamca", "oszust", "zdrajca" oraz imiona kobiet, m.in.: Agusia, Grażyna, Natalia i Martyna. Osobą odpowiedzialną za to ma być młoda kobieta.
- Akurat byłam w sklepie obok, kiedy piękna dziewczyna kończyła swoje dzieło! Była bardzo dokładna i robiła to niespiesznie. Księżna Diana miała revenge dress, a w Pułtusku jeszcze lepiej bmw revenge!!!" – poinformowała w mediach społecznościowych osoba, która była świadkiem zdarzenia.
Następnego dnia na samochodzie pojawiła się także biała farba.
- Wczoraj pomazała, dzisiaj dokończyła. Wkurzona dziewczyna poprawiła swoje dzieło. Zaparkowane na Wojska Polskiego BMW, dziś można było zastać z dachem zalanym białą farbą, pomalowane pracowicie różowym sprayem i obklejone czerwoną taśmą - czytamy na facebookowym profilu Pułtuskiej Gazety Powiatowej.
Pułtusk. Kobieta zniszczyła samochód malując je farbą
Internauci podejrzewają, że kobieta pomalowała i okleiła samochód w akcie zemsty za zdrady, których mógł się dopuścić jego właściciel. Niektórzy poparli jej zachowanie, pisząc: "Brawo dla tej kobiety za pomysłowość! Widać było kilka tych kobiet ich imiona są na samochodzie może wszystkie nie wiedziały Ile jest ich w sumie takich tulipanów jest teraz pełno. Jak będzie zrzutka dla tej kobiety, to na pewno się dołożę, bo pewnie Tulipan ją do sądu pozwie".
Znalazły się też i tacy, którzy nazwali zachowanie kobiety wandalizmem.
- Przeraża mnie poziom mentalny pań, które przyklaskują tej rozchwianej emocjonalnie kobiecie. Jeśli ją zdradzał, to rozsądna kobieta bierze manele i bez słowa odchodzi, zajmuje się dojściem do siebie, i układa sobie życie z kimś innym. Niszczenie cudzej własności cokolwiek by nie zrobił to oznaka słabości i problemów emocjonalnych, tak samo z praniem prywatnych brudów publicznie. I nie, nie usprawiedliwiam pana, bo on się nie zmieni, taki typ, ale pewnie było dużo sygnałów, że coś jest nie tak - napisała jedna z pań.
- Nigdy nie zrozumiem typów i lasek niszczących sobie rzeczy, lejących się po mordzie w imię "zemsty" za zdradę. Jakim trzeba być siebie niepewnym, malutkim. Najlepszą rzeczą, jaką można w tej sytuacji dla siebie zrobić to zabrać co swoje i odejść... A potem najzwyczajniej w świecie zaopiekować się sobą i nie ignorować czerwonych flag w kolejnym związku. To, że wstaniesz, sobie poradzisz i ułożysz życie z kimś wartościowszym będzie dużo lepszą "zemstą". I przynajmniej cały ten proces nie będzie jej celem - dodał ktoś inny.
- O rany, ale musiał jej podpaść! - napisała kolejna osoba.
"Fakt" skontaktował się z policją, by zapytać, czy kobieta odpowie za zniszczenie cudzej własności.
- Na razie przyjęliśmy zawiadomienie od osoby pokrzywdzonej. Nie znamy tła tego zdarzenia ani motywów. Jeszcze nikt nie został zatrzymany. Wszystko będzie wyjaśniane w ramach prowadzonego dochodzenia - wyjaśniła kom. Milena Kopczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku.
Wczoraj pomazała, dzisiaj dokończyła 🫢 Wkurzona dziewczyna poprawiła swoje dzieło. Zaparkowane na Wojska Polskiego BMW,...
Posted by Pułtuska Gazeta Powiatowa on Tuesday, July 2, 2024
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Jak po zdradzie zaufać na nowo? "Ważne jest wybaczenie. Jest ono uwolnieniem od emocjonalnego więzienia"
- "Podwójne życie to wyczerpujące wyzwanie". Co czuje osoba, która dopuściła się zdrady?
- Co Barbara Kurdej-Szatan sądzi o zdradzie?
Autor: Oskar Netkowski
Źródło: Pułtuska Gazeta Powiatowa, Fakt
Źródło zdjęcia głównego: Aitor Diago/Getty Images