Niesamowite odkrycie na polu. Na Pojezierzu Chełmińskim pracują specjaliści

Autor:
Berenika
Olesińska
Źródło:
tvn24.pl
archeolog kopie w ziemi

Na Pojezierzu Chełmińskim dokonano unikatowego odkrycia. Członkowie Stowarzyszenia Kujawsko-Pomorskiej Grupy Poszukiwaczy Historii odnaleźli miejsce masowego składania ofiar. Wykopano liczne fragmenty ludzkich kości sprzed ponad 2500 lat wraz z charakterystyczną dla epoki żelaza biżuterią. Co stanie się z zabytkowymi przedmiotami?

Archeolodzy odkryli miejsce składania ofiar w Polsce

Jak podaje tvn24.pl, członkowie Stowarzyszenia Kujawsko-Pomorskiej Grupy Poszukiwaczy Historii mogą pochwalić się nie lada osiągnięciem. Dzięki pracom podjętym na terenie jednego z pól uprawnych w powiecie chełmińskim za pomocą wykrywacza metalu odnaleźli przedmioty wykonane z brązu oraz składowisko ludzkich kości.

Okazuje się, że pochodzą sprzed 2500 lat, czyli z początku epoki żelaza, a masowe, ukryte pod ziemią cmentarzysko było miejscem składania ofiar. Wśród wykopanych przez archeologów i związanych z kulturą łużycką skarbów, znalazły się fragmenty ozdób obręczowych, tj. bransoletki, nagolenniki i naszyjniki, w tym zasługująca na szczególną uwagę kolia z zawieszkami o kształcie rybich ogonów. Nie zabrakło również elementów końskich uprzęży i przedmiotów wykonanych na potrzeby ceremonialne.

Nauka

Nowy język w trzy miesiące – jak to zrobić?
Nowy język w trzy miesiące – jak to zrobić? Dzień Dobry TVN
wideo 2/5

- Zabytki trafią teraz do dalszych badań i konserwacji (m.in. badania metalograficzne na AGH w Krakowie), zostaną opracowane naukowo przez specjalistów od badania społeczności kultury łużyckiej - oznajmiła Joanna Sosnowska, główny specjalista ds. archeologii w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Toruniu.

Pojezierze Chełmińskie. Czy zostaną przeprowadzone badania wykopaliskowe?

Odkrycie miejsca składania ofiar i odnalezienie skarbów z epoki żelaza zaostrzyło apetyt archeologów na podjęcie dalszych specjalistycznych badań wykopaliskowych. Joanna Sosnowska stwierdziła jednak, że takie działania są niezwykle drogie oraz czasochłonne.

- Wiążą się z tym bardzo wysokie koszty i zajmie się tym wyspecjalizowana jednostka naukowa (np. Instytut Archeologii UMK), a w konsekwencji [odnalezione przedmioty - przyp. red.] trafią do wskazanego przez wojewódzkiego konserwatora zabytków muzeum na stałą ekspozycję. Do tego jednak jeszcze daleka droga - zaznaczyła.

Więcej informacji na stronie tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor:Berenika Olesińska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Anadolu Agency/Getty Images

Pozostałe wiadomości