Podhale. Podczas ferii przybywa kontuzjowanych pacjentów
Podhalańskie szpitale codziennie przyjmują pacjentów ze złamanymi dłońmi, przedramionami, ramionami, obojczykami i nogami. Największą grupę stanowią miłośnicy sportów zimowych. Sporo jest także turystów, którzy doznają urazu podczas spacerów czy jazdy na sankach.
- Oficjalne dane o ilości osób, którym pomogliśmy, poznamy po sezonie, ale średnio na urazówce pomagamy około od 50 do 100 osobom dziennie. Oczywiście są dni z jeszcze większym ruchem - tłumaczyła w rozmowie z Onetem dr Małgorzata Czaplińska, wicedyrektorka szpitala w Zakopanem.
Ferie zimowe
Pracownicy SOR-ów zmuszeni są segregować pacjentów. Jak podaje portal, pierwszeństwo mają osoby, których życie jest zagrożone. W drugiej kolejności przyjmowani są ci, którzy doznali poważnych kontuzji, a na końcu - z drobnymi urazami.
- To nie jest żadna złośliwość czy znieczulica z naszej strony tylko normalna praktyka. Musimy tak działać, bo mamy ograniczone zasoby ludzkie - podkreśliła pielęgniarka SOR.
Szpitale szykują się na ferie woj. mazowieckiego
Okazuje się, że szpitale spodziewają się kolejnej fali kontuzjowanych pacjentów
- Na prawdziwy nawał pacjentów szykujemy się, gdy rozpoczną się ferie w województwie mazowieckim. [...] Po prostu tych gości zawsze jest w górach najwięcej, więc proporcjonalnie najczęściej ulegają też wypadkom - posumowała dr Małgorzata Czaplińska w rozmowie z reporterem Onetu.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Bukowina Tatrzańska. 7-latka spadła z wyciągu krzesełkowego
- Jak przygotować dziecko na stok? "Kask mierzymy razem z kominiarką"
- Jak zacząć przygodę z nartami biegowymi? "Ubranie jest super ważne"
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło: Onet.pl
Źródło zdjęcia głównego: dnaveh/Getty Images