Nowa Zelandia wprowadza do szkół darmowe produkty higieniczne dla uczennic podczas menstruacji

Bolesna miesiączka kobieta
Moyo Studio/Getty Images
Nowa Zelandia to jedno z najbardziej postępowych państw na świecie. Teraz kraj ten ogłosił, że wprowadzi do szkół darmowe produkty higieniczne dla uczennic w trakcie okresu. Premier Jacinda Ardern zapowiedziała, że rząd chce w ten sposób walczyć z ubóstwem menstruacyjnym.

Nowa Zelandia: darmowe produkty higieniczne podczas menstruacji

Każda szkoła w Nowej Zelandii będzie od czerwca zaopatrzona w bezpłatne produkty higieniczne dla uczennic podczas menstruacji. Poinformowała o tym właśnie premier kraju, Jacinda Ardern. Według jednej z organizacji walczących z ubóstwem menstruacyjnym co roku aż 95 tys. uczennic w wieku od 9 do 18 lat zostaje w domu podczas miesiączki. Dziewczynek tych nie stać na produkty sanitarne. Teraz, przynajmniej w Nowej Zelandii, ma się to zmienić.

Do wprowadzenia nowego rozporządzenia premier Jacindę Ardern zainspirowały wyniki przeprowadzonego w Nowej Zelandii badania Youth19. Wykazało ono, że aż 12 proc. miesiączkujących uczennic zgłosiło problemy z dostępem do produktów higienicznych. Niemal co dziesiąta z nich przyznała zaś, że opuszcza z tego powodu zajęcia szkolne. Po ogłoszeniu wyników badania do rządu zgłosiły się liczne stowarzyszania i organizacje domagające się dla nastolatek wolnego dostępu do produktów sanitarnych. Na reakcję Jacindy Ardern nie trzeba było długo czekać.

Jak Nowa Zelandia walczy z ubóstwem menstruacyjnym?

O nowym rozporządzeniu premier Nowej Zelandii powiadomiła w czwartek wraz z zastępcą ministra edukacji, Janem Tinetti. Członkowie rządu zapowiedzieli, że program oferujący bezpłatne produkty higieniczne dla uczniów zostanie wprowadzony w całym kraju już w czerwcu tego roku:

- Zapewnienie bezpłatnych produktów higienicznych szkołom to jeden ze sposobów, w jaki rząd może bezpośrednio zająć się ubóstwem, zwiększyć frekwencję w szkole i wywrzeć pozytywny wpływ na dobrostan dzieci - powiedziała Ardern na konferencji prasowej.

Wszystko wskazuje na to, że rządowa pomoc przychodzi na czas. W ramach wspomnianego badania Youth19 dyrektorzy szkół sygnalizowali, że problem ubóstwa menstruacyjnego bardzo widocznie dotyka najbiedniejszych uczniów. Zdarzały się sytuacje, kiedy uczennice bez większego zaplecza finansowego zamiast podpasek czy tamponów używały gazet, papieru toaletowego czy kartek wydartych z książek telefonicznych.

Młodzi ludzie nie powinni przegapiać swojej szansy edukacyjnej z powodu czegoś, co jest normalną częścią życia połowy populacji – podsumowała swoją decyzję premier Ardern.

Koszt programu pomocowego dla nowozelandzkich nastolatek szacuje się na ok. 25 milionów dolarów w skali trzech lat. Od czerwca tego roku będą mogły przystąpić do niego wszystkie zainteresowane szkoły podstawowe, średnie i policealne.

Ubóstwo menstruacyjne na świecie

Walkę z ubóstwem menstruacyjnym podejmuje coraz więcej krajów. W kwestii tej przoduje Szkocja, która już w roku 2018 jako pierwsze państwo na świecie zaczęła udostępniać darmowe środki higieniczne uczennicom i studentkom. Szacuje się, że w tym samym czasie w Polsce aż 1 na 6 dziewcząt opuszcza zajęcia lekcyjne podczas miesiączki, ponieważ nie ma dostępu do niezbędnych w tym czasie produktów sanitarnych.

Zobacz wideo: Endometrioza – podstępna kobieca choroba

Zobacz też:

Dominika Kulczyk o ubóstwie menstruacyjnym: "Rządy powinny natychmiast znieść podatek od podpasek"

Cała prawda o menopauzie. Ginekolog: "Dla niektórych życie seksualne nabiera nowej jakości"

Karolina Szymczak walczy z poważną chorobą i chce pomagać innym. "Cały świat olewa kobiety z endometriozą"

Autor: Oscar Dąbkowski

Źródło: Reuters

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana