Nie żyje mistrz polskiej grafiki prasowej. "Ludzie go lubili, był bardzo elokwentny, cały czas żartował"

świeczki
Nie żyje Marek Trojanowski
Źródło: Getty Images
W niedzielę, 22 września zmarł Marek Trojanowski - twórca graficzny "najIepiej zaprojektowanej gazety świata". Informację o jego śmierci przekazali na łamach "Rzeczpospolitej" współpracownicy. Kiedy odbędzie się pogrzeb?

Marek Trojanowski był grafikiem, projektantem i autorem makiet prasowych. Przez wiele lat pełnił funkcję dyrektora artystycznego magazynów "Film" i "Machina". Takie samo stanowisko uzyskał w Grupie Polska Press. Mężczyzna współpracował także z "Newsweekiem", "Tygodnikiem Powszechnym", "Rzeczpospolitą" oraz "Foyerem".

Dalsza część tekstu poniżej.

Marianna Stuhr - życie po śmierci ojca
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie żyje Marek Trojanowski. Kiedy pogrzeb?

Z informacji opublikowanych we wtorkowym wydaniu gazety "Rzeczpospolita" wynika, że Marek Trojanowski zmarł w niedzielę, 22 września 2024 roku. Nie wspomniano jednak o szczegółowych okolicznościach śmierci.

Pogrzeb grafika odbędzie się w piątek, 27 września o godz. 10 w kościele św. Karola Boromeusza na warszawskich Powązkach.

Marek Knap o relacji z Markiem Trojanowskim

Marek Trojanowski współpracował m.in. z Markiem Knapem, obecnym dyrektorem artystycznym Burdy Media Polska. Panowie przed laty tworzyli razem nowy layout "Rzeczpospolitej", która w 2006 roku wygrała konkurs Society for News Design i zdobyła nagrodę dla najlepiej zaprojektowanej gazety świata.

- Poznaliśmy się w redakcji "Newsweeka". Marek był wtedy szefem studia graficznego, a ja dołączyłem jako dyrektor artystyczny. To było niedługo po atakach na World Trade Center w Stanach Zjednoczonych. Wydania specjalne na ten temat sprzedawały się w około 300 tys. egz. Pamiętam, jak co tydzień w sobotę siedzieliśmy do rana, łamiąc ostatnie teksty przy zamknięciu numeru. Przez ten intensywny czas bardzo się zżyliśmy - wspomina Marek Knap.

Wspólna praca nad szatą graficzną "Newsweeka" zaowocowała następnie projektem wzbogacenia layoutu "Rzeczpospolitej". - Marek bardzo mi też pomógł w przekonaniu redakcji do naszych pomysłów. Miał dużą umiejętność nawiązywania kontaktów. Ludzie go lubili, był bardzo elokwentny, cały czas żartował. Te umiejętności przydały się także potem przy wspólnej pracy nad zmianą layoutu i formatu "Tygodnika Powszechnego". Często razem jeździliśmy wtedy do Krakowa - komentuje Knap.

Zobacz też:

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

podziel się:

Pozostałe wiadomości