- W piątek, 27 czerwca 2025 w Starej Wsi doszło do tragicznego zdarzenia. Tadeusz Duda miał postrzelić teściową oraz zabić swoją córkę i zięcia.
- Policja od kilku dni sprawdza okoliczne tereny. W akcję zaangażowano setki funkcjonariuszy, specjalistyczny sprzęt oraz psy tropiące.
- Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie wyznaczył 50 tys. zł nagrody za pomoc w ujęciu Tadeusza Dudy.
Dalsza część artykułu dostępna jest pod materiałem wideo:
Policja: 50 tys. zł nagrody za pomoc w ujęciu Tadeusza Dudy
Małopolska policja poinformowała, że - w związku z prowadzonymi poszukiwaniami - Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie insp. Artur Bednarek wyznaczył nagrodę pieniężną w wysokości 50 tys. złotych za przekazanie informacji, która bezpośrednio doprowadzi do zatrzymania Tadeusza Dudy.
W poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu przejęła śledztwo w tej sprawie.
- Postępowanie zostało przejęte decyzją prokuratora okręgowego przez Prokuraturę Okręgową w Nowym Sączu - przekazała PAP prokurator Magdalena Gosztyła.
Rozmówczyni dodała, że prowadzone są czynności dowodowe mające na celu m.in. ustalenie motywów działania sprawcy. - Więcej informacji na ten temat nie udzielamy – zaznaczyła prokurator.
Jak poinformowała, w zakresie liczby oddanych strzałów wypowiedzą się biegli z zakresu balistyki na podstawie zabezpieczonego materiału dowodowego.
Do tej pory sprawą zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Limanowej. Wcześniej wobec Dudy toczyło się tam postępowanie karne dotyczące znęcania się nad żoną i kierowania gróźb karalnych wobec teściów. Zastosowano wobec niego środki zapobiegawcze: dozór policyjny, zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi oraz zakaz zbliżania się do nich. Prokuratura nie miała informacji, by podejrzany nie przestrzegał tych nakazów. 30 czerwca prokuratura skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia do sądu.
Zbrodnia w Starej Wsi
Zbrodnia w Starej Wsi miała miejsce w piątek, 27 czerwca 2025 roku. Tadeusz Duda, podejrzany o zastrzelenie 26-letniej córki oraz 31-letniego zięcia, poszukiwany jest przez służby, które przeczesują teren kilkuset hektarów trudnego, górzystego terenu w pobliżu miejsca zbrodni zdarzenia. W akcję zaangażowano około 800 funkcjonariuszy.
Według śledczych Duda najpierw postrzelił swoją teściową, a następnie zastrzelił córkę i zięcia. Ciężko ranna teściowa trafiła do szpitala. Sprawca zbiegł z miejsca zbrodni, jego samochód znaleziono porzucony w pobliżu leśnej ścieżki.
Trwa intensywna obława. Policję wspierają strażacy, żołnierze i funkcjonariusze Straży Granicznej. W poszukiwaniach wykorzystywane są psy tropiące, śmigłowce, drony z termowizją, w tym wojskowy bezzałogowiec Bayraktar. Policja apeluje, by nie wchodzić do lasów na Limanowszczyźnie – każda osoba może być uznana za potencjalnego sprawcę.
Zobacz także:
- Nowe fakty w sprawie poszukiwanego Tadeusza Dudy. "Jest jakiś strach z tyłu głowy"
- "Instrukcje przetrwania" w każdy domu. Co będą zawierać?
- Nowy komunikat w sprawie obławy na Tadeusza Dudę. "Za ukrywanie grozi do pięciu lat"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: princigalli/Getty Images