O krok od tragedii. Małe dzieci wychylały się przez okno na czwartym piętrze i wołały mamę

Projekt bez nazwy - 2024-03-21T132826
Źródło: Dzień Dobry TVN
Bezpieczny dom dla dzieci
Bezpieczny dom dla dzieci
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Małe dzieci weszły na kuchenny parapet i wychylając się przez okno nawoływały mamę. Przechodzący obok bloku mężczyzna dostrzegł jedno z nich i wezwał policję. - Wyważono drzwi, a po wejściu do lokalu zastano w nim ich ojca - przekazał aspirant Paweł Cieliczko.

Kraśnik. Przechodzeń zauważył dziecko wychylające się przez okno

Do groźnego zdarzenia doszło w środę, 20 marca po godzinie 17 na jednym z osiedli w Kraśniku. Przypadkowy przechodzień zauważył otwarte okno na czwartym piętrze bloku i stojące na parapecie dziecko, które nawoływało mamę. Mężczyzna natychmiast zadzwonił po policję, jednocześnie prosząc je, by schowało się do środka mieszkania.

Gdy na miejscu zjawił się patrol, funkcjonariusze dostrzegli w oknie nie jedno, a dwoje dzieci. - Po chwili pojawiły się kolejne służby. Strażacy rozłożyli skokochron. Kiedy policjant stanowczo poprosił dzieci, aby wróciły do środka, te posłuchały się i zamknęły okno - czytamy w komunikacie aspiranta Pawła Cieliczki.

Ojciec dzieci spał w mieszkaniu

Strażacy i policjanci pobiegli do mieszkania, w którym przebywały dzieci. Wyważono drzwi, a po wejściu do lokalu zastano w nim ich ojca, który prawdopodobnie przysnął. - Tłumaczył, że nie zauważył całej sytuacji i nie słyszał dobijania się do drzwi. Był trzeźwy - przekazał Paweł Cieliczko.

- Dzieci zostały przebadane przez medyków, nie wymagały pomocy medycznej. Zostały przekazane pod opiekę matce, która po chwili pojawiła się na miejscu - dodał.

Prowadzone są czynności w tej sprawie.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości