Kraśnik. Przechodzeń zauważył dziecko wychylające się przez okno
Do groźnego zdarzenia doszło w środę, 20 marca po godzinie 17 na jednym z osiedli w Kraśniku. Przypadkowy przechodzień zauważył otwarte okno na czwartym piętrze bloku i stojące na parapecie dziecko, które nawoływało mamę. Mężczyzna natychmiast zadzwonił po policję, jednocześnie prosząc je, by schowało się do środka mieszkania.
Gdy na miejscu zjawił się patrol, funkcjonariusze dostrzegli w oknie nie jedno, a dwoje dzieci. - Po chwili pojawiły się kolejne służby. Strażacy rozłożyli skokochron. Kiedy policjant stanowczo poprosił dzieci, aby wróciły do środka, te posłuchały się i zamknęły okno - czytamy w komunikacie aspiranta Pawła Cieliczki.
Ojciec dzieci spał w mieszkaniu
Strażacy i policjanci pobiegli do mieszkania, w którym przebywały dzieci. Wyważono drzwi, a po wejściu do lokalu zastano w nim ich ojca, który prawdopodobnie przysnął. - Tłumaczył, że nie zauważył całej sytuacji i nie słyszał dobijania się do drzwi. Był trzeźwy - przekazał Paweł Cieliczko.
- Dzieci zostały przebadane przez medyków, nie wymagały pomocy medycznej. Zostały przekazane pod opiekę matce, która po chwili pojawiła się na miejscu - dodał.
Prowadzone są czynności w tej sprawie.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Uratowali jelenia, którego głowa utknęła w plastikowym słoiku. "To jest cud, że on przeżył"
- Plan B dla tabletki "dzień po". Czym jest recepta farmaceutyczna? "Warto znać swoje prawa"
- Bruce Willis skończył 69 lat. Demi Moore złożyła mu wzruszające życzenia
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: krasnik.policja.gov.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Kraśnik/GettyImages/Patryk_Kosmider