Słynny włamywacz udający manekina powrócił. Skusiły go napiwki i kulinarne specjały

Włamywacz manekin powrócił
Źródło: Dzień Dobry TVN
Newsy
Newsy
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Bezpieczny dom dla dzieci
Bezpieczny dom dla dzieci
Do jednej ze stołecznych galerii handlowych powrócił słynny włamywacz. 22-latek po raz drugi udawał manekina, by po zamknięciu budynku okraść sklepy i restauracje. Jego "skok" na centrum zarejestrowały kamery. Jaka kara mu grozi?

Włamywacz udający manekina powrócił

W ręce policji trafił złodziej, który wyraźnie nie uczy się na błędach. 22-latek, który w październiku ubiegłego roku udawał manekina w sklepowych witrynach, by buszować po centrum handlowym w godzinach zamknięcia, powrócił. Tym razem młody mężczyzna zainteresował się częścią gastronomiczną galerii, gdzie udał się na "kolację". Ponadto, gdy już zebrał pozostawione napiwki pracowników, ukrył się pod pokrowcem jednej z "wysp", gdzie znaleźli go pracownicy ochrony.

- W ostatnim czasie "manekin" powrócił. Wykorzystując okazję, wślizgnął się pod metalową kurtyną do lokali gastronomicznych w galerii handlowej. Po zamknięciu restauracji najpierw skosztował kulinarnych specjałów, a później dokonał serii włamań do kasetek z pieniędzmi. Jego łupem padły również napiwki pracowników. Swoim działaniem spowodował straty sięgające kilka tysięcy złotych - tłumaczył w tvn24.pl rzecznik prasowy śródmiejskiej policji Jakub Pacyniak

"Manekin" złapany po raz drugi. Grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności

Ochroniarze z centrum handlowego wezwali na miejsce policję, która zatrzymała złodzieja. Mężczyźnie za włamanie "na manekina" grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. 22-latek usłyszał trzy zarzuty, ale na proces będzie czekał na wolności. Sprawą zajmuje się Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie. 

- Ten sam mężczyzna został ujęty w październiku ubiegłego roku, gdy udawał manekina w sklepowych witrynach do momentu ich zamknięcia, po czym dopuszczał się kradzieży. Usłyszał wówczas pięć zarzutów dotyczących włamań i kradzieży o łącznej wartości szkody ponad 24 tysięcy złotych. W sprawie tej Prokuratura Rejonowa Warszawa - Śródmieście Północ skierowała akt oskarżenia w styczniu 2024 roku - przypominiał rzecznik prasowy.

Więcej na ten temat na tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości