Kawa na cenzurowanym. Automaty zniknęły z urzędu gminy

Zakaz automatów do kawy
Zakaz automatów do kawy
Źródło: GettyImages/CasarsaGuru

Burmistrz miasteczka Pieve di Soligo podjął decyzję o likwidacji automatów do kawy w urzędzie gminy. Pracownicy spędzali przy maszynach za dużo czasu, przez co obniżył się standard wykonywanych przez nich usług. Personel zdecydował się zaprotestować.

Dalsza część tekstu pod wideo:

Marcin Prokop i Dorota Wellman
Najdroższa kawa na świecie
Źródło: Dzień Dobry TVN

Usunięto automaty do kawy

Burmistrz miasteczka Pieve di Soligo na północy Włoch podjął decyzję o usunięciu z urzędu gminy automatów do kawy. Jak tłumaczył, pracownicy spędzali przy nich tak dużo czasu, że trzeba było wprowadzić pewne ograniczenia. Od teraz mają oni chodzić na kawę do baru podbijając kartę przy wyjściu i po powrocie z przerwy.

Stefano Soldan twierdzi, że tak samo jest w kierowanym przez niego urzędzie i dlatego nakazał usunąć wszystkie takie maszyny. Jak stwierdził, cytowany przez lokalne media z regionu Wenecja Euganejska, pracownicy chodzą na kawę "bez odpowiedniej kontroli czasu", który spędzają na przerwie

Protest związków zawodowych

Burmistrz zorganizował spotkanie z personelem i ogłosił, że od tej pory pracownicy mogą chodzić na kawę jedynie do jednego z pobliskich barów. Muszą też odbić kartę z chwilą opuszczenia gmachu i po powrocie. Decyzja dotyczy także miejscowej biblioteki, gdzie jej użytkownicy narzekali na częstą nieobecność zatrudnionych tam osób i ich głośne rozmowy z urzędnikami podczas przerwy na kawę.

Burmistrz argumentuje, że wiele razy prosił wcześniej o skrócenie przerw, ale jego apele nie skutkowały poprawą sytuacji. Teraz przeciwko jego decyzji protestują związki zawodowe i pracownicy, prosząc o przywrócenie automatów do kawy i możliwości swobodnego korzystania z urządzeń.

Zobacz także:

Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
podziel się:

Pozostałe wiadomości