Tragedia w Kaliszu. Kobieta rzuciła się na pomoc swojemu dziecku, które wpadło do rzeki. Nie przeżyła

Tragedia w Kaliszu. Kobieta rzuciła się na pomoc swojemu dziecku, które wpadło do rzeki
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak zadbać o bezpieczeństwo na wakacjach?
Jak zadbać o bezpieczeństwo na wakacjach?
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Bezpieczny dom dla dzieci
Bezpieczny dom dla dzieci
Do tragedii doszło w Kaliszu - do rzeki Prosna wpadł 13-letni chłopiec. Kiedy matka zobaczyła, co się dzieje, rzuciła się synowi na pomoc. Dziecko zdołało wyjść samodzielnie, jednak kobieta nie wynurzyła się już spod wody. 

Kalisz. Kobieta wskoczyła do rzeki, by ratować dziecko

27 czerwca po godzinie 17:00 policja otrzymała informację, że w Prośnie, w Kaliszu, topią się dwie osoby. Do tragedii doszło w parku nieopodal kaliskiego teatru. 13-letni chłopiec wpadł do rzeki, a matka rzuciła mu się na pomoc. Miejsce, w którym doszło do wypadku to tzw. rozlewisko Prosny, które - jak podaje portal kalisz.wyborcza.pl - jest "głębokie i niebezpieczne".

- Na miejsce skierowaliśmy pięć zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej, a także grupę wodno-nurkową z Konina. Po dojeździe na miejsce od świadków tego zdarzenia otrzymaliśmy informację, że topiło się dziecko, za nim weszła matka tego dziecka. Po naszym przyjeździe to dziecko było na brzegu, w związku z tym przystąpiliśmy do poszukiwania tej kobiety - przekazał TVN24 kapitan Szymon Zieliński z Komendy Miejskiej PSP w Kaliszu.

Tragiczny finał akcji ratunkowej

Według relacji świadków, chłopiec wyszedł o własnych siłach, a jego matka nie wyszła już z wody. Jak przekazała kobieta, która widziała całe zajście "ta pani nagle zniknęła, a po chwili chłopiec po prostu wyszedł z wody i usiadł na ławce". Według relacji innych świadków matka "próbowała płynąć, ale zaplątała się w wodorosty i wiry wciągnęły ją pod wodę".

Około godziny 18:30 płetwonurkowie straży pożarnej wyłowili zwłoki poszkodowanej. Chłopiec nie odniósł poważnych obrażeń.

- Po przyjeździe grupy wodno-nurkowej jeden z nurków od razu przystąpił do poszukiwań. Po kilku, kilkudziesięciu minutach znalazł tę kobietę, wyciągnęliśmy ją na brzeg, od razu trafiła pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego. Niestety lekarz będący na miejscu stwierdził zgon. Była to kobieta w wieku około 40 lat - dodał kapitan Szymon Zieliński z Komendy Miejskiej PSP w Kaliszu.

Więcej przeczytasz na TVN24

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości