Iga Świątek i wygrana z Sabalenką
Sabalenka była faworytką podczas niedzielnego meczu, ponieważ przez kilka tygodni Iga Świątek leczyła kontuzją żeber, i był to jej pierwszy występ po przerwie. Białorusinka już przed starciem sygnalizowała, że czuje się bardzo dobrze na turnieju w Stuttgarcie. - W zeszłym roku borykałam się z wieloma rzeczami, przede wszystkim serwisem. W tym sezonie czuję się jak inna zawodniczka, w ogóle inna osoba. Jestem bardziej spokojna na korcie - stwierdziła.
Niedzielna potyczka dwóch tenisistek rozpoczął się o godzinie 13:00 serwisem Polki. W pierwszym secie na prowadzeniu pozostawała Iga Świątek, która wykorzystywała błędy Białorusinki. Drugą partię rozgrywki rozpoczęła Sabalenka, która na początku wydawała się nieustępliwa. Ostatecznie naszej zawodniczce udało się odeprzeć ataki rywalki i zwyciężyła z wynikiem 6:3 oraz 6:4.
Dzięki temu zwycięstwu Iga Świątek po raz drugi obroniła tytuł w tym sezonie.
Tryumf Igi Świątek
Sukces 21-latki i to jak się prezentowała na korcie w Stuttgarcie daje nadzieję na bardzo dobre starty w nadchodzących turniejach. Najbliższe występy Igi Świątek planowane są w Hiszpanii podczas Madrid Open między 25 kwietnia a 7 maja, a później przyjdzie czas na mecze w turnieju Rzymie, który planowany jest od 9 do 20 maja.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Iga Świątek znowu wielką wygraną. Kogo tym razem pokonała?
- Iga Świątek z szansą na prestiżową nagrodę
- Iga Świątek wśród najbardziej wpływowych osób świata. "Nie sądziłam, że przytrafi mi się coś takiego"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: sport.interia.pl
Źródło zdjęcia głównego: Robert Prange / Contributor/Getty Images