Zmarła na SOR-ze - nikt nie zauważył
Starsi, którzy powinni być otoczeni troską i opieką, są niestety często zaniedbywani przez system. Jeden z najbardziej druzgoczących przykładów to niedawne zdarzenie, w którym starsza pani zmarła na korytarzu polskiego szpitala, pozostawiona bez pomocy i opieki.
- Położyłam rękę na sercu, nie czułam pulsu. Babcia umarła na korytarzu, sama pod ścianą, jak pies - powiedziała wnuczka pacjentki.
Te tragiczne wydarzenia z polskiego szpitala są dowodem na to, jak zaniedbania w sferze opieki zdrowotnej mogą prowadzić do najgorszych konsekwencji.
Szczegóły tej druzgocącej historii już dzisiaj o 19:55 w programie "UWAGA! TVN"
Jak funkcjonują polskie SOR-y?
Czy takie sytuacje, muszą się zdarzać? Czy można im w jakikolwiek sposób zapobiec? Mariusz Mioduski, konsultant w dziedzinie medycyny ratunkowej przyznał, że każdy przypadek wymaga indywidualnej analizy. - Jednak bolączki służby zdrowia są znane (...). Wiemy, jak dużo osób narzeka na oddziały ratunkowe, a to nie zawsze wynika z samego funkcjonowania SOR - powiedział.
Konsultant zaznaczył, że do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych, jak i do Izby Przyjęć powinni trafiać pacjenci w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego - dodał.
Jak jednak przepisy te wyglądają w praktyce? Z tymi realiami zderzyła się mama Katarzyny, która w pewnym momencie źle się poczuła. - Przyjechało pogotowie, powiedzieli że sytuacja jest na tyle poważna, że kilka minut dłużej i mama mogłaby umrzeć. To była 1:00/2:00 w nocy. Mama miała natychmiast trafić na oddział - powiedziała Katarzyna Stankowska.
- O 7:00 rano pojechałam na SOR, a tam mama siedziała w kącie, na plastikowym krześle i wyglądała tak, jakby miała zaraz umrzeć. Te godzin były okrutne, a ludzie w rejestracji byli pozbawieni empatii - dodała.
Ratownik medyczny Bartek Komsta przyznał, że największą bolączką polskich SOR-ów jest czekanie. - Musimy sobie uświadomić z czego to wynika. W ciągu doby pacjentów na SOR-ze potrafi być 200. Jeżeli pracuje tam jeden lekarz specjalista i dwóch rezydentów, to oni fizycznie nie są w stanie zając się każdym - wyjaśnił nasz gość.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
- Odebrano mu rentę i ubezpieczenie, mimo że jest niepełnosprawny od urodzenia. "To dla mnie nie do pojęcia"
- Nie zaciągali kredytów, a okazało się, że je mają. "Kwota zobowiązań to 1,8 mln zł"
- Zagadkowa śmierć po polowaniu. "Stawał się agresywny, bił i dusił"
Autor: Anna Gondecka
Źródło zdjęcia głównego: OlaSkowron/EastNews