Polak wylądował na szczycie wieżowca
Lądowisko dla śmigłowców (tzw. helipad), które powstało na dachu wieżowca Burdż al-Arab w Dubaju było wykorzystywane do wielu wyjątkowych projektów. To właśnie tam w 2005 roku tenisowy pojedynek stoczyli ze sobą Roger Federer i Andre Agassi. Z kolei w golfa grał Tiger Woods i Rory McIlroy. Na tym jednak nie koniec. Niewielkie lotnisko zmieniło się również w tor dla Formuły 1. Dekadę temu David Coulthard kręcił na lądowisku tzw. bączki bolidem.
Teraz czegoś wyjątkowego dokonał na nim polski pilot - Łukasz Czepiela. Mężczyzna wylądował niewielkim samolotem na pasie mającym zaledwie 27 metrów. Choć wykonanie zadania utrudniał wiatr i brak jakichkolwiek punktów odniesienia, to Czepiela zdołał posadzić maszynę. - Jestem bardzo szczęśliwy, bo zrealizowałem najtrudniejszy projekt w mojej karierze. Musiałem lądować około 7 metrów dalej od krawędzi "lądowiska", żeby nie uderzyć w helipad. Realnie miałem zatem tylko 20 metrów na bezpieczne lądowanie - opowiadał pilot.
Co było najtrudniejsze podczas lądowania?
Czepiela dodał, że największym wyzwaniem była wysokość, na której miał wylądować i wszystko, co się z tym wiązało. - Ponad 200 metrów nad poziomem morza, gdzie dookoła nie ma żadnych wyraźnych punktów odniesienia, to zupełnie co innego niż lądowanie na ziemi. Musiałem zastosować zupełnie inną technikę podejścia i maksymalnie zaufać swoim umiejętnościom - tłumaczył pilot.
Warto dodać, że wyczyn nie miałby miejsca, gdyby nie specjalnie przygotowany samolot. Został on tak zmodyfikowany, aby lądowanie było maksymalnie bezpieczne. W tym celu znacznie obniżono masę maszyny - finalnie wynosiła ona 425 kg. - Samolot przygotowany był idealnie, dlatego chciałem ogromnie podziękować Mike'owi Pateyowi i CubCrafters za pracę, którą wykonali na przestrzeni wielu miesięcy. Na co dzień latam jako kapitan pasażerskiego airbusa, ale moją największą pasją są akrobacje lotnicze, projekty, które pozwalają mi przesuwać granice w lotnictwie. Dlatego mogę powiedzieć, że to nie jest moje ostatnie słowo. Teraz potrzebuję chwilę odpocząć i wkrótce będę się zastanawiał, co dalej. Mam już w głowie kilka pomysłów - powiedział pilot Łukasz Czepiela.
Więcej na ten temat można przeczytać na stronie eurosport.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Coraz więcej kobiet za sterami samolotów. "To daje tylko motywację"
- Polscy piloci mistrzami świata w lataniu precyzyjnym. "Każdego dnia zmieniał się lider"
- Po co odsłania się okna i prostuje oparcia? Stewardessa wyjaśnia sens dziwnych zasad w samolocie
Autor: macz/po/Katarzyna Oleksik
Źródło: Eurosport.pl
Źródło zdjęcia głównego: Radoslav Zilinsky/Getty Images/Instagram