Chynów. Żółw jaszczurowaty znaleziony przy rowie melioracyjnym
Jak podaje tvn24.pl, w niedzielę, 26 marca, z Fundacją Epicrates skontaktował się przechodzień, który na terenie gminy Chynów zobaczył nietypowego drapieżnika. Przybyli na miejsce specjaliści ocenili, że zwierzę, które wzbudziło zainteresowanie, to egzotyczny żółw jaszczurowaty.
- Człowiek, który do nas zadzwonił, mówi, że szedł obok rowu melioracyjnego i zobaczył tego żółwia. Z pomocą innych ludzi odgrodził zwierzę od wody, żeby nie mogło uciec i zadzwonił do nas po pomoc. Nasz wolontariusz żółwia zabezpieczył - przekazał prezes Fundacji Bartłomiej Gorzkowski.
Według szefa tej pozarządowej organizacji znaleziony drapieżnik został przez kogoś porzucony lub trafił do Polski w latach 90. podczas przemytów, których wówczas dokonywano, by "wzbogacić krajową przyrodę". - Wielkość odłowionego żółwia oraz przyrosty mogą wskazywać na to, że ten żółw ma około 20-30 lat. Może być więc tym wypuszczonym wtedy - zaznaczył Gorzkowski.
10-kilogramowe zwierzę prawdopodobnie już od dłuższego czasu żyje w naszym środowisku. Na jego skorupie zauważono dużą, ale zaleczoną ranę. Złapany żółw jaszczurowaty przeszedł diagnostykę weterynaryjną. Przedstawiciele Fundacji Epicrates próbują znaleźć dla niego ośrodek uprawniony do przetrzymywania inwazyjnych gatunków obcych, w którym mógłby przebywać.
Żółw jaszczurowaty w Polsce - zwierzę groźne dla ludzi
Jak wyjaśnił Bartłomiej Gorzkowski wspomniane odnalezienie egzotycznego żółwia było trzecim tego typu przypadkiem w Polsce. Pierwszy miał miejsce w Trójmieście. - Tam ktoś komuś podrzucił takiego żółwia do oczka wodnego, ale to najprawdopodobniej ktoś z sąsiadów - tłumaczył ekspert. Do drugiego podobnego zdarzenia doszło w 2016 roku na terenie parku im. Traugutta w Kutnie. Żółw z gminy Chynów to trzeci odnaleziony na wolności przedstawiciel tego gatunku.
Żółwie jaszczurowate to zwierzęta uznane w Polsce za groźne i inwazyjne. Potrafią odgryźć fragment ręki, całą dłoń w nadgarstku lub palca. W Bawarii jeden z drapieżników przegryzł kąpiącemu się w jeziorku kilkuletniemu dziecku ścięgno Achillesa.
- Żółwie te zjadają drobne zwierzęta, ikrę ryb, skrzek płazów, ale jest to także niebezpieczeństwo dla ludzi - zaznaczył Gorzkowski.
W niedzielne poranki zwykle się odpoczywa. Ale to nie u nas… Rano odebraliśmy telefon od mieszkańca gminy Chynów w...
Posted by Fundacja Epicrates on Sunday, March 26, 2023
Więcej informacji na stronie tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Pan Jerzy opiekuje się jeżami. "Jest naszą lokomotywą taką napędową"
- Obraża się i zdarzyło jej się odgryźć palec. Jak wygląda opieka nad piranią Kasią?
- Łosie i jelenie rozpoczęły zrzucanie poroża. Czy możemy je zabrać na pamiątkę?
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Darren Lehane/Getty Images, Facebook - Fundacja Epicrates