Polacy pomogli chorej na białaczkę 7-latce jechać do Izraela na leczenie. Dziewczynka zginęła w nalocie

Anastazja Buryk z mamą
W irańskim nalocie zginęła chora na białaczkę 7-latka, która pojechała do Izraela na leczenie
Źródło: Anadolu/Contributor/Getty Images, Facebook/Siepomaga.pl
14 czerwca izraelskie miasto Bat Jam stało się celem irańskiego ataku rakietowego. Wśród ofiar znalazła się 7-letnia Anastazja Buryk – ukraińska dziewczynka, która przebywała w Izraelu celem podjęcia leczenia ostrej białaczki limfoblastycznej. Wraz z nią zginęli jej najbliżsi: mama, babcia oraz dwóch nastoletnich kuzynów. Ta tragedia dotknęła również Polaków, którzy zbierali pieniądze na kosztowną terapię małej pacjentki.
Kluczowe fakty:
  • Anastazja Buryk, 7-letnia dziewczynka z Ukrainy, zginęła 14 czerwca w izraelskim Bat Jam podczas irańskiego ataku rakietowego.
  • Anastazja Buryk przebywała w Izraelu na leczeniu ostrej białaczki limfoblastycznej; zbiórkę na terapię wspierali m.in. Polacy przez siepomaga.pl.
  • W wyniku ataku śmierć ponieśli również mama siedmiolatki, babcia oraz dwóch nastoletnich kuzynów.

Dalsza część tekstu pod wideo:

DD_20240521_Iran_REP
Czy katastrofa w Iranie wpłynie na Europę?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Polacy zbierali pieniądze na leczenie 7-latki w Izraelu

Anastazja Buryk pochodziła z Odessy. Od dwóch lat zmagała się z nowotworem krwi, który po okresie remisji powrócił ze zdwojoną siłą. Wiosną 2025 roku jej stan gwałtownie się pogorszył. W dramatycznym wpisie umieszczonym w sieci matka dziewczynki relacjonowała:

"Już czwarty tydzień utrzymuje się gorączka - nie przekracza 38,1 stopni, ale ostatnie trzy dni to prawdziwe piekło. Nie je. Nie pije. Cały czas wymiotuje. Córeczka nadal gwałtownie traci na wadze - waży już tylko 16,5 kg. To krytycznie niska waga dla dziecka w jej wieku. Bóle głowy, silne mdłości, bóle brzuszka… Cierpi. Prawie cały czas śpi. Nie ma już w ogóle sił".

Rodzina zdecydowała się na leczenie w Izraelu, gdzie dziewczynka miała otrzymać specjalistyczną pomoc. Koszty terapii były ogromne, dlatego uruchomiono zbiórkę na platformie siepomaga.pl, w którą zaangażowali się również Polacy.

Śmierć siedmioletniej Anastazji Buryk w izraelskim Bat Jam: tragedia w cieniu wojny

14 czerwca, podczas jednego z irańskich ataków rakietowych na Izrael, pocisk uderzył w budynek mieszkalny w Bat Jam. Anastazja i jej bliscy zginęli pod gruzami. Informację o ich śmierci potwierdziła organizacja Siepomaga.pl:

- Dotarła do nas straszna wiadomość! W sobotę 14 czerwca, podczas irańskiego ataku rakietowego na izraelskie miasto Bat Jam, pod gruzami domu, w którym mieszkała, zginęła Anastazja Buryk – dziewczynka walcząca z ciężką białaczką, której pomagaliśmy zbierać pieniądze na leczenie w Izraelu. Wraz z Nastią zginęła jej mama, babcia oraz dwóch nastoletnich siostrzeńców mamy. To niewyobrażalne, jak okrutny potrafi być los... - czytamy w komunikacie.

Konflikt izraelsko-irański

Tragedia Anastazji wydarzyła się w kontekście gwałtownej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego. 13 czerwca Izrael rozpoczął zmasowane naloty na irańskie instalacje nuklearne i wojskowe. W odpowiedzi Iran wystrzelił setki rakiet i dronów, w tym pociski hipersoniczne, które uderzyły m.in. w Tel Awiw i Bat Jam.

Według izraelskich i irańskich danych w wyniku wzajemnych ataków zginęły dziesiątki cywilów, a setki osób jest rannych. Władze obu krajów zapowiadają kontynuację działań zbrojnych, a międzynarodowa społeczność apeluje o powrót do negocjacji.

W obliczu eskalacji przemocy i rosnącej liczby ofiar historia Anastazji przypomina, że za każdą statystyką kryje się konkretne życie i dramat, którego nie da się opisać liczbami.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości