Molestowanie w amerykańskiej kadrze
Callan Chythlook-Sifsof postanowiła zabrać głos w sprawie nadużyć, do których miało dochodzić w amerykańskiej kadrze. Oskarżenia dotyczą trenera Petera Foley'a. Zdaniem zawodniczki mężczyzna przez lata fotografował nagie zawodniczki, a w 2014 roku wysyłał im wiadomości o charakterze seksualnym. Swoje doświadczenia olimpijka z Vancouver opisała na instagramowym profilu.
- Peter Foley robił nagie zdjęcia zawodniczkom przez ponad dekadę - napisała sportsmenka. - Taka jest prawda. Nie będę już więcej ukrywać tych rzeczy, dziwne zachowanie było obecne w całej kadrze. Ludzie, których wymieniłem, zachowywali się otwarcie toksycznie, ale prawda jest taka, że zasady panujące w zespole chroniły to zachowanie. Znormalizowano rzeczy, które nie są w porządku. Inni sportowcy zaangażowali się w rasistowskie, mizoginistyczne zachowania, aktywnie uczestniczyli w dziwnej dynamice stworzonej przez Petera Foleya i spowodowali, że zawodniczki/pracownicy stali się ofiarami przemocy seksualnej. Inni sportowcy mówili mi, że w 2014 uruchomiłam maszynę, która jest niezręczna dla wszystkich. Skończyłam z tym i dziękuję za wsparcie - podsumowała.
Walka z hejtem
"The New York Times" skontaktował się z Peterem Foley'em, który stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom.
- Byłem zaskoczony zarzutami. Zaprzeczam im. Robiłem wszystko, co w mojej mocy, aby wspierać sportowców na igrzyskach olimpijskich - przekazał dziennikarzom Peter Foley.
Rasizm na olimpiadzie
Snowboardzistka o niestosowane zachowania oskarżyła również kolegę z kadry. Hagen Kearney brał udział w trwającej olimpiadzie w Pekinie, gdzie zajął 17 miejsce. Mężczyzna miał używać rasistowskich słów oraz żartować z gwałtów. Na jego instagramowym profilu pojawiło się oświadczenie, w którym zapewnił, że żałuje swoich słów, a władze federacji były poinformowane o całym zajściu.
- Nigdy nie czułem się tak mały i zawstydzony - napisał Kearney. - Miałem okazję rozmawiać z Callan następnego dnia, żeby jej to wynagrodzić. Przeprosiłem nie tylko po to, żeby cofnąć moje okropne słowa, ale też dlatego, żeby odzyskać jej przyjaźń. Niechętnie przyjęła przeprosiny, ale była za nie wdzięczna. Nie myślałem w ten sposób, w który myślę teraz i Callan jest wielką częścią mojego dojrzewania jako człowieka - podsumował.
Zobacz także:
- Tajemnice kombinezonów skoczków narciarskich. "Kontroler, jakby się uparł, może za wszystko zdyskwalifikować"
- W poznańskiej klinice urodziły się czworaczki. Rodzice nie spodziewali się takiej gromadki
- Czat z Astrolog Merkurją. Horoskop miłosny dla wszystkich znaków zodiaku
Autor: Adam Barabasz
Źródło: sport.pl, The New York Times
Źródło zdjęcia głównego: Cultura/Holger Thalmann / Getty Images