Nie żyje znana sportsmenka. Ciało kobiety odkryto po 6 dniach

Źródło: Dzień Dobry TVN
W tym miejscu nie boją się mówić o śmierci
W tym miejscu nie boją się mówić o śmierci
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Żałoba w trakcie pandemii
Żałoba w trakcie pandemii
Ceniona brazylijska sportsmenka,Rhayara Morais, nie żyje. Zwłoki zawodniczki znaleziono w jej domu. Zdaniem służb ciało kobiety leżało tam od kilku dni. Co było przyczyną śmierci kobiety?

Rhayara Morais nie żyje

34-letnia Rhayara Morais - popularna piłkarka i kulturystka - nie żyje. Ciało kobiety znaleziono w jej domu w Aguas Claras w stolicy Brazylii, Brasilii. Lokalne media podają, że zawodniczka zmarła najprawdopodobniej na sześć dni przed odnalezieniem zwłok.

Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci kobiety. Odpowiedź na to pytanie da sekcja zwłok. Mimo że policja cały czas bada sprawę, fani sportsmenki mają swoją teorię. We wpisach zamieszczanych w mediach społecznościowych sugerują, że Morais mogła umrzeć w śnie z powodu jakieś nagłej choroby.

Rhayara Morais - kim był?

Rhayara Morais ogromną popularnością cieszyła się w Ameryce Południowej. Początkowo grała w piłkę nożną. Z czasem zainteresowała się kulturystyką i w tym kierunku rozwijała swoją karierę. Trenowała też trójbój siłowy.

Kobieta była bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Dzieliła się tam swoimi przemyśleniami na temat treningów oraz stosowanej przez siebie diety. Jej poczynania w sieci śledziło niemal 150 tysięcy osób.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Katarzyna Oleksik

Źródło: Radio Zet/dailymail.co.uk

Źródło zdjęcia głównego: Taalulla/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana