Bociany przylatują do Polski wcześniej. Według ekspertów to "niepokojące zjawisko"

Bociany w gnieździe
Bociany
Źródło: Daniel Garrido/GerryImages
Powrót bocianów jest uznawany w naszym kraju za niezaprzeczalny znak, że już niedługo wiosna. Ale co w sytuacji, gdy ptaki te wracają do Polski za wcześnie? Według profesora Jakuba Ziemowita Kosickiego z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, to "niepokojące zjawisko", które może mieć "katastrofalne długoterminowe konsekwencje". Co jeszcze naukowiec powiedział na temat powrotu bocianów?

Poznaj ciekawostki o zwierzętach

smart_Pingwin
Pingwin
Pingwin
Kakadu
Kakadu
Wielbłąd
Wielbłąd
Foka
Foka
Koala - "Na tropie dzikich zwierząt" – trzeci sezon
Koala - "Na tropie dzikich zwierząt" – trzeci sezon
Koza domowa
Koza domowa
Panda Czerwona
Panda Czerwona
Panda Wielka
Panda Wielka

W rozmowie z PAP profesor Kosicki odniósł się do wcześniejszego powrotu bocianów, który nie jest dobrym zjawiskiem. Jakie mogą być tego skutki?

Bociany wracają w tym roku wcześniej niż zwykle

Bociany to jedne z tych ptaków, które odlatują z Polski na zimę. Nie udają się jednak do wschodniej i południowej Afryki, lecz spędzają ten czas w krajach basenu Morza Śródziemnego lub nawet w naszej części kontynentu. Powodem takiego stanu rzeczy są zmiany klimatyczne. Osobniki, które udały się do krajów europejskich, nie muszą odbywać długodystansowej wędrówki na wiosnę, w związku z czym mogą wcześniej zająć terytoria lęgowe. Profesor Kosicki zaznacza jednak, że wcale nie oznacza to, iż rozpoczęły one okres lęgowy.

Pary bocianów, które przybywają na lęgowiska wcześniej, zdaniem profesora trafiają w "konkurencyjną próżnię".

- Innymi słowy, mają dość dużą swobodę w wyborze miejsca lęgowego. W pierwszej kolejności zajmowane są te terytoria, które potencjalnie zapewnią parom lęgowym i potomstwu bezpieczeństwo i bogatą bazę pokarmową. Jeśli wcześniej przybywające ptaki zajmą takie terytoria, a pogoda nie ulegnie załamaniu, jest duża szansa na to, że właśnie te pary osiągną lepszy efekt reprodukcyjny niż ptaki, które musiały pokonać długi dystans i przez to przybyły na tereny lęgowe później. To jest wariant optymistyczny - wyjaśniał w rozmowie z PAP specjalista.

Może się jednak zdarzyć, że już po powrocie bocianów do kraju, powróci zimowa pogoda. Co wtedy?

- Jeśli temperatury odczuwalne radykalnie się obniżą, to pary lęgowe nie wyprowadzą lęgu.- podkreślił ekspert.

Jak opisał, "osiągną zerowy efekt reprodukcji przy bardzo wysokich kosztach utrzymania się przy życiu".

Wcześniejszy powrót bocianów to "niepokojące zjawisko"

Według profesora wcześniejszy powrót bocianów to "niepokojące zjawisko", które ma niestety wyłącznie negatywne skutki.

 - Z jednej strony może się wydawać, że ptaki, które podczas migracji pokonują krótsze dystanse, będą mniej zmęczone taką wędrówką, będą w lepszej kondycji. Przyroda jest niestety o wiele bardziej skomplikowana i bardzo brutalna. Cofnijmy się na chwilę do czasów, kiedy klimat nie był tak ciepły jak teraz. Bociany białe po zakończonych lęgach, mniej więcej w drugiej połowie sierpnia, zbierały się w stada, tak zwane sejmiki, i następnie odlatywały na południe, do krajów Afryki Wschodniej i Południowej. Na wiosnę rodzice odbywali wędrówkę powrotną (ich potomstwo osiąga dojrzałość płciową w trzecim roku życia i dopiero w tym wieku wraca na tereny lęgowe do Europy). Taki długodystansowy przelot tam i z powrotem to był czas selekcji - wyjaśnił ekspert.

Specjalista zaznaczył, że podczas tej wędrówki przeżywały osobniki zdrowe, w najlepszej kondycji, o najlepszym wyposażeniu genetycznym, a więc do reprodukcji przystępowały wyłącznie najlepsze samice i samce, co zapewniało genetyczną stabilność.

W związku z ociepleniem klimatu sytuacja się zmieniła.

- Teraz sytuacja się nieco zmieniła. Ptaki nie muszą pokonywać długich tras, zatem osobniki w słabszej kondycji mają większą szansę na przeżycie i przekazanie kolejnemu pokoleniu tych słabszych genów, a to z kolei już jest z punktu widzenia istnienia gatunku dość niepokojącym zjawiskiem - zwrócił uwagę prof. Kosicki.

Jego zdaniem "długoterminowe konsekwencje dla gatunku mogą być katastrofalne, jeśli dobór naturalny nie będzie "obcinał" w populacji osobników o takich niekorzystnych cechach".

Więcej na ten temat przeczytasz w tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości