Próba zamachu na Donalda Trumpa. Dramatyczne sceny na wiecu wyborczym

Próba zamachu na Donalda Trumpa. Dramatyczne sceny na wiecu wyborczym
Wiadomości z kraju i ze świata
Źródło: Dzień Dobry TVN
Cały świat mówi o tej sprawie. Przemówienie Donalda Trumpa na wiecu wyborczym w miejscowości Butler w Pensylwanii nagle zostało przerwane. Padły strzały, rozległ się huk i zgromadzona publiczność zaczęła krzyczeć. W jakim stanie jest polityk? O szczegółach opowiedziała w Dzień Dobry TVN Małgorzata Kukuła, dziennikarka TVN24.

Atak na Donalda Trumpa

Podczas sobotniego wiecu wyborczego Donalda Trumpa padły strzały w stronę byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, a jednocześnie republikańskiego kandydata w listopadowych wyborach.

- Wszystko działo się po północy naszego czasu. Gdy padły strzały, Trump upadł na ziemię, trzymając się za ucho. Ze sceny został ewakuowany przez Secret Service, a na jego twarzy było widać ślady krwi. Został trafiony w prawe ucho. Rzecznik Donalda Trumpa poinformował, że były prezydent czuje się dobrze, ale zginął jeden z uczestników wiecu, stojący za Trumpem. Dwóch innych mężczyzn zostało rannych. Ich stan jest jest krytyczny. 20-letni napastnik nie żyje. Został zastrzelony przez służby - powiedziała Małgorzata Kukuła.

Świadkowie zdarzenia byli wstrząśnięci atakiem na byłego prezydenta. Zaraz po tych wydarzeniach zaczęły się pojawiać głosy o jeszcze silniejszym wsparciu dla republikańskiego kandydata.

Po zamachu Donald Trump napisał w mediach społecznościowych: "Zostałem postrzelony kulą, która przebiła górną część mojego prawego ucha". Były prezydent podziękował także organom ścigania za szybką reakcję i złożył kondolencje rodzinie zabitego uczestnika wiecu.

Biały Dom przekazał, że po ataku prezydent Joe Biden zadzwonił do Trumpa, który jest jego rywalem w nadchodzących wyborach. Choć nie podano szczegółów tej rozmowy, to jednak w telewizyjnym wystąpieniu Biden potępił zamach.

Najważniejsze newsy w Dzień Dobry TVN

W wejściu newsowym Małgorzata Kukuła podała najnowsze wieści w sprawie wstrząsu w kopalni Rydułtowy. Poszukiwany był ostatni górnik. Ratownicy dotarli do niego wczoraj (w piątek, 13 lipca) popołudniu. Mężczyzna został znaleziony po ponad 50 godzinach akcji. Następnie trafił do szpitala. Górnik jest w stanie dobrym, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Siedział w wyrobisku pod ociosem. Wtedy tak naprawdę dowiedzieliśmy się, że on żyje. Jest przytomny, jest z nim kontakt. W rejonie cały czas była zawartość tlenu powyżej 19% i to pozwoliło na to, że ten pracownik przeżył - powiedział Damian Borgieł, dyrektor biura produkcji Polskiej Grupy Górniczej w rozmowie z TVN24.

- Ratownicy zawsze wierzą w to, że idą i narażają swoje życie po to, żeby uratować człowieka. Udało się tym razem - dodał Przemysław Kotniewicz, dyrektor Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu.

Nie oglądałeś Dzień Dobry Wakacje na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości