Marcin Gortat w żałobie. "Odeszła nasza ukochana mama"

Marcin Gortat z mamą
Marcin Gortat w żałobie. "Odeszła nasza ukochana mama"
Źródło: Thomas Stockhausen/Getty Images; instagram.com/mgortat13
Alicja Gortat, mistrzyni Polski w siatkówce, zmarła w wieku 75 lat. Informację o śmierci przekazał jej syn Marcin Gortat. - Na zawsze pozostanie w naszej pamięci - podkreślił były koszykarz NBA. Sportowiec opublikował serię zdjęć.
Kluczowe fakty:
  • Alicja Gortat nie żyje.
  • Była dwukrotną mistrzynią Polski oraz wieloletnią reprezentantką kraju w siatkówce.
  • Mama Marcina Gortata miała 75 lat.

Dalsza część tekstu pod wideo:

Żałoba

DD_20220407_Ewart_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Żałoba w trakcie pandemii
Żałoba w trakcie pandemii

Alicja Gortat nie żyje. Mistrzyni Polski w siatkówce miała 75 lat

Alicja Gortat zmarła w niedzielę, 13 lipca o godzinie 9:00.

Odeszła nasza ukochana mama [...]. Mistrzyni Polski w siatkówce, reprezentantka kraju. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci 
- napisał w mediach społecznościowych Marcin Gortat.

Prowadzący Dzień Dobry TVN złożyli kondolencje koszykarzowi.

"Przyjmij najszczersze wyrazy współczucia" - przekazała Paulina Krupińska-Karpiel. "Marcin, trzymajcie się" - dodał Damian Michałowski.

Marcin Gortat o problemach zdrowotnych mamy

Na początku maja w studiu Dzień Dobry TVN Marcin Gortat wyjawił, że Alicja Gortat zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi.

- Mama leży obecnie w szpitalu i jest w bardzo ciężkim stanie. Telefonów już nie odbiera. Jest podpięta pod bardzo dużo przyrządów. Widzę mamę codziennie. Jestem w nowej roli z tego względu, że karmię mamę, sprzątam wokół niej, przebieram ją i wraz z bratem robimy wiele rzeczy, które musimy robić, bo mama teraz tej pomocy potrzebuje - wyznał koszykarz.

Alicja Gortat w 2015 roku miała udar, a ostatnie problemy zdrowotne były spowodowane niefortunnym upadkiem.

- Dwa miesiące temu mama pojechała na rehabilitację. W nocy, wstając do toalety, chodzik, którym się podpierała, po prostu się złamał. Mama upadła na ziemię i od tego momentu zaczęła się cała lawina problemów - mówi sportowiec.

Marcin Gortat i jego brat wiele zawdzięczają swojej rodzicielce.

- Mama wychowywała mnie i brata samotnie. Bardzo ciężko na to wszystko pracowała. Potrafiła pracować na dwie, trzy zmiany i starała się dać wszystko, co tylko możliwe. [...] Mama by wypruła serce dla nas, swoich synów i za to jestem dozgonnie wdzięczny - podkreśli rozmówca Dzień Dobry TVN.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości