Justyna i Zbyszek zginęli w Starej Wsi. W związku z pogrzebem małżeństwa, rodzina zaapelowała do mediów

Pogrzeb małżeństwa, które zginęło w Starej Wsi. Rodzina wystosowała ważny apel
Pogrzeb małżeństwa, które zginęło w Starej Wsi. Rodzina wystosowała ważny apel
Źródło: Jonas Olbrich / 500px/Getty Images/Facebook
Zbrodnia, do której doszło kilka dni temu w Starej Wsi wstrząsnęła Polską. Tadeusz D. zastrzelił swoją córkę i zięcia. Ciężko zranił też teściową. W związku z pogrzebem młodego małżeństwa, rodzina wystosowała specjalny apel.
Kluczowe fakty:
  • W sobotę, 5 lipca, odbędzie się pogrzeb młodego małżeństwa, które zginęło z rąk Tadeusza D., ojca kobiety.
  • Para osierociła roczną córką.
  • Z związku z pogrzebem rodzina małżeństwa wystosowała apel do mediów.

Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.

Krzysztof Mroczka
W tym miejscu nie boją się mówić o śmierci
Źródło: Dzień Dobry TVN

Zbrodnia w Starej Wsi. Rodzina zabitego małżeństwa wystosowała ważny apel

Serwis limanowa.in, który jako pierwszy pierwszy poinformował o tragedii, do której doszło w Starej Wsi, na swoim profilu na Facebooku opublikował list napisany przez rodzinę zmarłego małżeństwa. Bliscy Justyny i Zbyszka wyznają, że to, co się wydarzyło złamało im serca. - Nie da się znaleźć słów, które oddałyby ból, jaki czujemy. Z dnia na dzień straciliśmy naszych najbliższych – córkę, syna, siostrę, brata, przyjaciół. Zabrano im życie, a nam – nadzieję, spokój i poczucie bezpieczeństwa - czytamy.

Rodzina podziękowała za ogromne wsparcie i słowa otuchy, które do nich płyną w tym bardzo trudnym czasie. Jednocześnie poproszono, aby podczas pogrzebu, który odbędzie się w sobotę, 5 lipca, uszanować ich prywatność. - Prosimy tylko o jedno – o ciszę i szacunek. Prosimy wszystkich – dziennikarzy, media, osoby postronne – by uszanowali naszą żałobę. Prosimy: nie publikujcie relacji, nie fotografujcie, nie filmujcie. Dla nas to nie jest wydarzenie – to rozdzierające serca pożegnanie - napisano w liście.

Bliscy Justyny i Zbyszka podkreślają, że doskonale rozumieją emocje, jakie budzi ta sprawa, zwłaszcza że wokół niej jest bardzo dużo niejasności. - Będzie czas na pytania. Teraz potrzebujemy spokoju. Nie kierujemy do nikogo żalu. Rozumiemy, że ta tragedia poruszyła wielu ludzi w całej Polsce. Ale teraz – po dniach pełnych napięcia, strachu, lęku i bólu – chcemy być tylko rodziną w żałobie. Potrzebujemy ciszy. Potrzebujemy pobyć razem, zapłakać, pomilczeć. W ciszy, bez świateł i kamer - dodano.

Zbrodnia w Starej Wsi. Zbiórka dla córki zamordowanej pary

Rodzina zamordowanego małżeństwa podkreśliła, że w tym momencie najważniejsza jest dla nich Pola - roczna córka Justyny i Zbyszka. - Ona nie rozumie jeszcze, co się stało. Uśmiecha się, bawi, szuka Mamy i Taty. To dla Niej dziś biją wszystkie nasze serca. Zrobimy wszystko, by dać Jej dom pełen miłości, poczucia bezpieczeństwa, opieki i ciepła – choć wiemy, że nigdy nie da się wypełnić pustki, jaką zostawiła ta zbrodnia - czytamy.

Z dalszej części listu dowiadujemy się, że rodzina autoryzowała dwie zbiórki. Zebrane tak pieniądze mają zabezpieczyć przyszłość malutkiej Poli. - Każda złotówka, każdy gest wsparcia, to pomoc, którą - za zgodą sądu - przeznaczymy wyłącznie na opiekę nad nią i zapewnienie jej godnego życia - wyjaśniono.

Osoby, które chcą wesprzeć rodzinę mogą wpłacać pieniądze na: Fundację Sursum Corda i Fundację Nadzieja w Nas.

- Prosimy - niech w tym dramacie dobro będzie silniejsze od zła. Niech Pola dorasta w świecie, w którym – mimo wszystkiego - miłość i solidarność potrafią przetrwać największą tragedie - podkreślono.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości