Diabeł tkwi w szczegółach…
Chyba każdy się zgodzi, że to właśnie detale nadają całości odpowiedniego klimatu. Jeśli więc w natłoku codziennych spraw nie znajdziesz czasu na wymyślną fryzurę, stwórz ją dodatkami. Dzięki nim zwykły kucyk, czy rozpuszczone fale nabiorą eleganckiego sznytu. Jedyne (oprócz, oczywiście, wyjątkowego designu), na co warto zwrócić uwagę podczas wybierania ozdób to ich wpływ na włosy – wybierz takie, które nie będą im szkodzić. Jak je znaleźć? To banalnie proste – w drogeriach, czy sklepach online szukaj logo invisibobble®. Zastosowana w nich technologia HAIRLOVETECH® sprawia, że uszkodzenia włosów zostały zredukowane o 31%, a odkształcenia – o 68%. Stworzona przez Sophie Trelles-Tvede marka kocha włosy do tego stopnia, że mają to nawet wpisane w logo.
Gumki sprężynki podbijają serca włosomaniaków na całym świecie już od dekady. Nic dziwnego – są bezpieczne dla włosów, wygodne w użytkowaniu i łatwo dostępne. Kiedy pierwsze modele trafiły na rynek ich główną zaletą była ich niewidoczność (invisibobble® znaczy dosłownie niewidoczna gumka do włosów) – unikalny kształt „wtapiał się” we fryzurę, jednak po czasie marka zdecydowała się zachować unikatową technologię i połączyć ją ze świetnym designem. Dzięki temu produkty Invisibobble nie tylko dbają o włosy, ale także stanowią doskonałą ozdobę. Najnowsza, świąteczna kolekcja invisibobble® idealnie sprawdzi się, kiedy potrzebujesz wyjątkowej fryzury, ale nie masz czasu na wizyty u fryzjera. W ofercie znalazły się klasyczne gumki-sprężynki Invisibobble Original ozdobione błyszczącymi kamykami, spinki do włosów invisibobble® Barette z błyszczącą, brokatową nakładką, opaski invisibobble® Hairhalo ze złotymi koralikami, czy wreszcie invisibobble® Sprunchie w wyjątkowych, odświętnych odsłonach. Dzięki temu, że gama akcesoriów do włosów jest tak szeroka – w ofercie Invisibobble każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od tego, jaką fryzurę planuje wykonać w domowym zaciszu.
Wyjątkowe zadanie uczestników Top Model
Z najnowszą kolekcją marki invisibobble® mieli okazję zapoznać się uczestnicy 11 edycji programu Top Model. W 8. Odcinku show stanęli przed wyzwaniem. Prosto z Islandii na sesję zdjęciową przyleciał Rurik Gislason, który jest twarzą marki Invisibobble. Stawka była niebagatelna, bo nagrodą był udział w kampanii reklamowej marki, a wszystko działo się pod czujnym okiem założycielki Invisibobble - Sophie Trelles-Tvede. Finalnie jury w składzie: Sophie, Rurik i Dawid Woliński zadecydowali, że szansę na współpracę z marką powinni otrzymać Borys, Adriana i Adrian. Udało nam się też podejrzeć ich prace podczas realizacji kampanii wizerunkowej – jak wypadli? Sprawdźcie! Odcinek można zobaczyć TUTAJ.
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe