Prognozy szczytu piątej fali pandemii
Z modelu opracowanego w Ministerstwie Zdrowia wynika, że szczyt zakażeń w piątej fali pandemii przypadnie w połowie lutego. Minister Adam Niedzielski poinformował, że może to być nawet ok. 60 tysięcy zakażeń dziennie. Podkreślił, że "prognoza przedstawiona 5 stycznia br. przez ośrodek MOCOS zakłada, że już pod koniec stycznia będziemy mieli do czynienia z blisko 120 tys. zakażeń dziennie".
COVID-19
Z kolei ośrodek ICM, z którym współpracujemy, przedstawił dwa warianty prognoz i w zależności od wariantu – ten szczyt wyniesie 100-140 tys. zakażeń i pojawi się albo w połowie lutego, albo na samym początku marca
– powiedział Niedzielski.
Interdyscyplinarne Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego również opublikowało szczegółowe prognozy. Zgodnie z nimi, w szczycie piątej fali modele wskazują od 73 do 96 tys. zakażeń dziennie. Specjaliści podkreślają jednak, że model nie oddaje całkowicie pełnej i pewnej sytuacji.
Wzrost zakażeń a gospodarka
Dla gospodarki niebezpieczna jest nie tylko większa liczba chorych, ale również idąca za tym rosnąca liczba osób skierowanych na kwarantannę.
W szczytowych momentach czwartej fali ponad 700 tys. pracowników było skierowanych na kwarantannę w celu uniknięcia ryzyka zakażania kolejnych osób. Wówczas, według danych Ministerstwa Zdrowia, odnotowywano 30-35 tys. przypadków zakażenia dziennie. Jeśli liczba zakażeń znacznie wzrośnie, automatycznie podniesie się również liczna osób przebywających na kwarantannie. A jak wiadomo, nie każdą pracę można wykonywać zdalnie.
Poza tym zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, szczepienie nie wystarczy, aby uniknąć kwarantanny w przypadku zakażenia członka rodziny. "Współdomownicy osób, które są chore na COVID-19 obowiązkowo muszą wykonać test na koronawirusa, bez względu na posiadany certyfikat".
Z prognoz wynika więc, że w połowie lutego na rynku pracy może czasowo zabraknąć nawet 1-1,5 mln Polaków.
Jak informował niedawno TVN24, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozważa nawet najgorszy scenariusz. W związku z tym rozsyła do operatorów infrastruktury krytycznej (np. w branży energetycznej) ostrzeżenia, że w najbliższym czasie należy być przygotowanym na braki 25-30 proc. załogi.
Zobacz także:
- Polacy o pandemii. Co nam pomaga przetrwać ten trudny okres?
- IHU - nowy wariant koronawirusa atakuje. "Ma on ponad 46 mutacji"
- Przeziębienie może uchronić przed COVID-19? Naukowcy mają dowody
Autor: Diana Ryściuk
Źródło: businessinsider.com
Źródło zdjęcia głównego: PABLO_LOPEZ_LEARTE/Getty Images