20-lecie Dzień Dobry TVN - Olivier Janiak
Olivier Janiak był jednym z pierwszych prowadzących programu Dzień Dobry TVN i jest z nim związany nieprzerwanie do dziś. Jego przygoda rozpoczęła się podczas 42. Festiwalu w Sopocie, a niedługo później, wspólnie z Magdą Mołek, zaczął towarzyszyć widzom w porannym paśmie.
Do programu wnosił energię, uśmiech i styl. Do dziś nie wiadomo, czy miał więcej marynarek, czy żartów, jednak oba te zestawy pasowały mu idealnie. Olivier, co roku wita się z widzami Dzień Dobry TVN ze słonecznych, polskich plaż w trakcie "Projektu Plaża", a gdy trzeba było wskoczyć na zastępstwo, był niczym James Bond - wracał i nigdy nie zawodził.
Olivier Janiak o początkach kariery
W studiu Dzień Dobry TVN Olivier Janiak opowiedział widzom, jak dziś wspomina swoje początki i sam program.
- Lubię ten program, bo on jest dla mnie kopalnią doświadczeń i wspomnień, które na przestrzeni lat budowały mnie jako silniejszego faceta - zaznaczył.
- Mam ten przywilej, że od 25 lat mam swój program "Co Za Tydzień" i tam jestem panem sytuacji. Jadę ze swoją ekipą i potrafię tam doskonale zarządzać, bo robię to od 1220 odcinków i byłem w każdym wydaniu, no może poza jednym, gdy urodził się mój pierwszy syn. To jest mój grunt, zawsze mogę coś powtórzyć, dać szansę mojemu gościowi na to, żeby coś zrobić lepiej, zaopiekować się nim, a czas jest z gumy - powiedział.
Dziennikarz przyznał, że na początku dziennikarskiej kariery nie zawsze w siebie wierzył.
- To trwało całkiem długo, chyba dopiero po 10 latach nabrałem luzu i samoświadomości, ale to też wynika chyba z wychowania, byłem małomiasteczkowy i na każdym etapie życia szukałem takiego miejsca, żeby sobie udowodnić, że mogę robić fajne rzeczy. Tak mam po dziś dzień. Jak mam okresy, że robiłem mniej, to wymyślałem sobie jakieś historie, żeby się sprawdzać, robić rzeczy, które są "po coś" - tłumaczył w Dzień Dobry TVN.
Akcje charytatywne to misja mediów
Olivier Janiak od lat angażuje się w charytatywne akcje.
- Za sprawą mojej przyjaciółki Magdy Miller dowiedziałem się o hospicjum św. Jana w Szczecinie. To według naszych wyobrażeń jest z reguły miejsce smutne. Okazało się, że za sprawą cudownego personelu, wolontariuszy, parę godzin naszego czasu w tygodniu powoduje, że życie kogoś może być pełne ludzkiej troski, zainteresowania. Wysłałem tam moją ekipę, żeby zrobiła materiał i mam nadzieję, że zobaczą go Państwo z uwagą i otwartym sercem. To pokazuje, jak ważne jest dawanie uwagi, skupienie na drugim człowieku, by zmienić jego życie - dodał dziennikarz.
- To hospicjum potrzebuje wsparcia na codzienne rzeczy np. środki czystości, odrobinę małego luksusu w postaci dobrej kawy, wszystkie takie rzeczy, które sprawią, że ostatnie dni, oprócz tej ludzkiej czułości, mają też egzystencjalnie poprawny wymiar - podsumował Olivier w Dzień Dobry TVN.
Link do zbiórki znajdziesz tutaj.
Pod koniec wizyty w Dzień Dobry TVN Olivier Janiak otrzymał od ekipy programu czapkę absolwenta. Zobacz całą relację ze spotkania w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl
Zobacz także:
- "Rób to, co robisz. Go for it!" - Sandra Hajduk-Popińska o młodzieńczych marzeniach
- Wpadka Macieja Dowbora wróciła po latach. Dziennikarz przetestowany na antenie Dzień Dobry TVN
- Nieudany zabieg uszkodził jej nerw twarzy. Kasia Niezgoda: "Czułam się strasznie"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło zdjęcia głównego: Anita Walczewska/East News