Wakacje 2020 - obozy dla dzieci w czasie epidemii
Na te dwa szczególne miesiące dzieci czekają cały rok szkolny. Lipiec i sierpień to czas beztroski, zabaw na świeżym powietrzu i przede wszystkim okres kolonii i obozów. W zeszłym roku z takiej formy wypoczynku skorzystało aż półtora miliona dzieci. W tym roku sytuacja jest inna, bo na świecie panuje pandemia. Jak się w tej sytuacji zachować?
Odsunąć strach, wiedza do góry. Puścić dzieci na kolonie, ale pod kilkoma warunkami
- mówi prof. Mariusz Jędrzejko.
Po pierwsze, obozy nie mogą odbywać się w mieście. Program nie może zakładać zwiedzania muzeów czy kościołów i atrakcji w budynkach.
Raczej w lasach, nad jeziorem
- radzi pedagog.
Wskazane są więc obozy harcerskie, skautowe, żeglarskie, paintballowe. Tam, gdzie dzieci będą zamknięte w grupie i oddzielone od osób trzecich.
Ważne jest także, aby wybrać doświadczonego organizatora. Takiego, który zapewni dzieciom bezpieczeństwo i rozrywkę. Trzymiesięczne zamknięcie w domach bardzo źle wpłynęło na kondycję psychiczną dzieci i ich relacje z rówieśnikami, dlatego odbudowanie tych więzi jest bardzo ważne.
Wysłanie dziecka jest budowaniem jego przyszłości, w sensie dobrostanu
- dodaje prof. Jędrzejko.
Jak zaznacza, to powinna być decyzja podjęta wspólnie – przez rodzica i dziecko.
Lato 2020: wakacyjne obozy – czy są bezpieczne?
Zgodnie z wytycznymi przygotowanymi przez resorty edukacji i zdrowia oraz Głównego Inspektora Sanitarnego wszyscy uczestnicy wypoczynku w dniu wyjazdu muszą być zdrowi. W regulaminie znalazły się też zapisy o bezpiecznym dystansie i rygorze sanitarnym. Czy to oznacza, że można wysłać dziecko na obóz?
Bardzo trudno uogólniać. Myślę, że w tym roku decyzja o wysłaniu dziecka na kolonie powinna być bardziej zindywidualizowana, czyli mówiąc krótko lepiej przemyślana
- mówi dr hab. Ernest Kuchar.
Bezpieczeństwo, z perspektywy chorób zakaźnych, składa się z wielu czynników. To przede wszystkim wiek, stan zdrowia, uwarunkowania. Warto wybrać więc opcję najbardziej odpowiednią. Trzeba przy tym pamiętać, że pozostanie w domu wcale nie oznacza zwiększonego bezpieczeństwa.
Dzieci chorują na nowy koronawirus znacznie rzadziej niż dorośli
- dodaje specjalista chorób zakaźnych.
Jeżeli rodzice zdecydują się posłać swoją pociechę na wakacyjny wyjazd, powinni przeprowadzić z nim rozmowę, w której zaznaczą, że bezpieczeństwo w znacznej mierze zależy od niego i jego higieny. Trzeba przygotować się na to, że jeżeli u dziecka pojawią się objawy jakiejkolwiek choroby, będzie trzeba je z takiego obozu odebrać.
Kto może pojechać na obóz?
Zarówno dr Ernest Kuchar, jak i prof. Mariusz Jędrzejko zgodzili się, że obozy dostarczą dzieciom więcej korzyści, niż niebezpieczeństw. Są jednak pewne grupy, które w tym roku powinny z wakacyjnego wyjazdu zrezygnować.
Na pewno nie powinny pojechać dzieci, które mają problemy z górnymi drogami oddechowymi
- podkreśla prof. Jędrzejko.
A więc między innymi astmatycy. Także dzieci, które przechodziły ostatnio długotrwałe, przewlekłe choroby. W ich przypadku zostanie w domu będzie bardziej rozsądne.
Co powinien zapewnić organizator wyjazdu?
Organizatorzy kolonii w tym roku stają przed szczególnie trudnym wyzwaniem. Brak kontaktu z osobami spoza obozu, stworzenie na jego terenie izolatki, a także zapewnienie odpowiedniego dystansu i dezynfekcja, to tylko kilka z wielu obowiązków, które muszą spełnić.
Będziemy się starali tworzyć takie zestawy gier, zabaw i aktywności, które w miarę możliwości wyeliminują bliski kontakt dzieci ze sobą, chociaż będzie to bardzo trudne
- przyznaje Piotr van der Coghen, organizator obozów survivalowych w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej
Z kolei rodzice obawiają się zarówno o bezpieczeństwo swoich pociech, jak i o to, czy kolonie się w ogóle odbędą.
Zobacz cały materiał i poznaj różne opinie zarówno rodziców, jak i samych zainteresowanych:
Zobacz też:
Obozy i kolonie w dobie pandemii. Jakie zasady będą obowiązywały?
Egzamin ósmoklasisty - wyzwanie dla uczniów i ich rodziców: "Tych egzaminów nie da się nie zdać"
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Anna Korytowska