Dokładne wyznaczenie czasu
Wydawać by się mogło, że czas to coś oczywistego - każdy ma zegarek w telefonie, komputer sam się synchronizuje, a na dworcach wiszą zegary pokazujące, która godzina. Jednak za tą pozorną prostotą kryje się skomplikowana infrastruktura.
Precyzyjne oznaczenie czasu jest podstawą działania wielu sektorów. W bankowości i na giełdzie każda transakcja musi być opatrzona dokładnym znacznikiem czasowym, często liczonym w tysięcznych części sekundy - to zabezpiecza przed nieuczciwymi manipulacjami i pozwala jednoznacznie ustalić kolejność operacji. Telekomunikacja i Internet wymagają synchronizacji, aby dane przesyłały się płynnie i nie ulegały zakłóceniom. Także energetyka opiera się na zsynchronizowanych sieciach przesyłowych, a odchylenia mogłyby prowadzić do awarii. Transport kolejowy, drogowy i lotniczy, systemy szpitalne, administracja publiczna, usługi podpisu kwalifikowanego - wszystkie te obszary potrzebują czasu, który jest wiarygodny, spójny i bezpieczny.
Jakość usług tych sektorów w dużej mierze zależy od dostępu do polskiego czasu urzędowego powiązanego z UTC (ang. Coordinated Universal Time - Uniwersalny Czas Koordynowany), który teraz jest zapewniany przez Główny Urząd Miar na wysokim poziomie dokładności i wiarygodności. Dzięki temu wszyscy posługują się tym samym, jednolitym czasem, co jest kluczowe w nowoczesnym, cyfrowym świecie.
- Czas w pracy motorniczego jest bardzo ważny. Czasami wystarczy utrata jednej sekundy i jesteśmy spóźnieni. Ja tracę światło i tramwaj jest opóźniony 1,5-2 minuty w zależności od cyklu - uświadamia motorniczy z Warszawy, Piotr Salwa. - Zaczynam o bardzo dziwnych godzinach. Mam do pracy na 13:28 - dodaje mężczyzna.
- Chcemy wszędzie zdążyć na czas, być na bieżąco, nie spóźniać się. Często opieramy się na rozkładach jazdy - zaznacza wypowiadająca się przed kamerą Dzień Dobry TVN zaczepiona na ulicy kobieta.
- Miałam taki idealny autobus, który punktualnie mi przyjeżdżał. On się spóźnił 15 minut, przez co ja też się spóźniłam na zajęcia z dziećmi. Dzieci na mnie czekały. Szefowa nie była zadowolona - opowiada inna pani.
Projekt e-CzasPL
Dzięki Funduszom Europejskim Główny Urząd Miar mógł zrealizować projekt niezbędny do prawidłowego funkcjonowania wielu obszarów i zapewnić wszystkim w Polsce dostęp do oficjalnego czasu urzędowego.
Najważniejszym elementem projektu było wzmocnienie i unowocześnienie infrastruktury czasu. Do GUM trafiły dodatkowe zegary atomowe zmniejszające ryzyko przerw w całym systemie świadczenia usług dystrybucji czasu - aktywny maser wodorowy oraz zegary cezowe. To jedne z najdokładniejszych urządzeń pomiarowych na świecie i to one stanowią podstawę czasu urzędowego w Polsce.
- Zegary atomowe mogą pomylić się tylko o jedną sekundę na miliardy lat - wyjaśnia dr inż. Maciej Gruszczyński z Głównego Urzędu Miar.
- Im dokładniej ten czas chcemy wyznaczać, tym stabilniejsze warunki pracy zegarów musimy zapewnić. To znaczy: izolacja od zmian temperatury, zmian wilgotności, wibracji - tłumaczy dr Albin Czubla z Głównego Urzędu Miar.
- Dzięki Funduszom Europejskim zbudowaliśmy wiarygodny system dystrybucji czasu urzędowego, dzięki czemu obywatele mają bezpieczne i niezawodne usługi w telekomunikacji, energetyce czy np. w bankowości elektronicznej - podsumowuje dr inż. Gruszczyński.
Projekt zapewnił również praktyczne narzędzia dla instytucji, firm i zwykłych użytkowników:
- aplikacje e-Czas On-line - na Windows, Linux, macOS, Android i iOS pozwalają automatycznie synchronizować czas na komputerach i telefonach, a także wyświetlać oficjalny zegar dla Polski.
- e-Czas Radio - sygnał czasu nadawany jest na falach długich (225 kHz) z nadajnika Polskiego Radia. To bardzo ważne, bo działa niezależnie od Internetu i GPS-u, więc można go odebrać wewnątrz pomieszczeń lub w gęstym lesie. Nawet jeśli ktoś nie ma sieci, jego zegar czy urządzenie może się zsynchronizować.
- e-Czas Monitor - pozwala instytucjom sprawdzić, czy ich systemy są poprawnie zsynchronizowane.
- e-Czas PTP - zaawansowana metoda synchronizacji przez światłowód, pozwalająca uzyskać dokładność rzędu mikrosekund. To rozwiązanie dla branż wymagających ekstremalnej precyzji, np. energetyki czy telekomunikacji.
Kto korzysta z projektu?
Wykorzystanie wiarygodnych źródeł czasu i częstotliwości jest kluczowe w gałęziach gospodarki i obszarach życia społecznego. Korzystają na tym m.in.:
- operatorzy i użytkownicy systemów IT w transporcie,
- operatorzy i dostawcy programów i usług telewizyjnych (w tym telewizji kablowej i cyfrowej),
- kontrola ruchu lotniczego i kolejowego,
- podmioty świadczące usługi kwalifikowanego podpisu elektronicznego,
- centra przetwarzania danych,
- przedsiębiorstwa wykorzystujące automatykę przemysłową,
- szpitale i ośrodki prowadzące działalność telemedyczną,
- podmioty stosujące elektroniczne platformy zamówień publicznych, a także narzędzia do prowadzenia konkursów o dofinansowanie, naborów na stanowiska.
Wspólny czas - wspólny fundament
Dzięki wsparciu z Funduszy Europejskich projekt e-CzasPL stworzył kompletny system dystrybucji czasu urzędowego, który jest dostępny dla wszystkich. To fundament nowoczesnej gospodarki – stabilny, jednolity standard, który pozwala działać inteligentnym sieciom energetycznym, cyfrowej administracji czy systemom transportu.
W czasach, gdy precyzja liczy się bardziej niż kiedykolwiek, dokładny czas staje się wspólnym zasobem - takim, z którego korzystamy każdego dnia, często nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Chcesz dowiedzieć się więcej o tego typu projektach, które są inwestycją w lepszą przyszłość Polski? Wejdź na stronę funduszeeuropejskie.gov.pl.
Zobacz także:
- Cuda Polski 2025 wybrane. Które miejsca warto zobaczyć w naszym kraju?
- Duma Dolnego Śląska wpisana na prestiżową listę zabytków. Dlaczego warto ją odwiedzić?
- Polska w czołówce krajów o najpiękniejszych widokach. Czym zachwyciliśmy międzynarodowych turystów?