Weronika Rosati chwali się umiejętnościami córki
Zbliża się Dzień Matki. To niezwykłe dla wielu kobiet święto obchodzi również Weronika Rosati, która na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych i wychowuje tam 4,5-letnią córkę. Dziewczynka spędza dużo czasu w przedszkolu, gdzie poszerza swoją wiedzę i nabywa umiejętności. W USA to tzw. rok przygotowawczy, który ma przystosować maluchy do kontynuowania edukacji w szkole.
- Ela ma cztery i pół roku, i potrafi napisać swoje imię. Uwielbia się uczyć - zapewnia dumna mama, która skrupulatnie przygląda się rozwojowi córki.
Gwiazdy o macierzyństwie
Weronika Rosati w magazynie "Viva!" opowiedziała nieco więcej o indywidualnych cechach charakteru kilkuletniej dziewczynki. Mała Ela, która otrzymała swoje imię na cześć Elizabeth Taylor, wyróżnia się ponoć dużą inteligencją emocjonalną, a jednocześnie twardo trzyma się swoich racji.
- Ela ma bardzo silną osobowość. Tak naprawdę trudno jej cokolwiek wmówić, narzucić, zmusić do czegoś. Jest bardzo słodka, ale ma też silny charakter. Wie, czego chce, a czego nie chce. Jest rezolutna i cwana. - czytamy w wypowiedzi aktorki na łamach "Vivy!".
Gwiazda wspomniała także o bardziej przyziemnych kwestiach związanych z macierzyństwem. Rosati stara się dogodzić wymagającej córce, która nie zadowala się przygotowywanymi dla niej potrawami.
- Jest strasznym niejadkiem, jakim ja byłam. Moje życie składa się z eksperymentalnego gotowania i kombinowania, jak to dziecko zachęcić, żeby zjadło chociaż jeden sensowny posiłek dziennie. Robię jej lunche, bo nie chce jeść szkolnych. Muszę wstawać o szóstej rano i gotować - opowiada aktorka.
Weronika Rosati docenia więź z córką. Wzruszyła się wyznaniem małej Eli
Weronika Rosati spędza z małą Elizabeth każdą wolną chwilę i dba o to, by dziewczynka miała urozmaicone życie. Zapewnia córce atrakcje, zabiera ją na różne wydarzenia kulturalne oraz pomaga w rozwoju talentów, zapisując chociażby na cotygodniowe zajęcia taneczne.
Samodzielne macierzyństwo sprawiło, że aktorka ma niezwykłą więź z 4,5-latką. Jak twierdzi, potrafią zrozumieć się bez słów, ale wyznanie, które niedawno usłyszała z ust dziewczynki, przeszło jej najśmielsze oczekiwania.
- Parę dni temu byłam trochę smutna i ona to natychmiast dostrzegła. Bardzo wyczuwa moje nastroje, więc przez parę godzin przychodziła i głaskała mnie tak, jak ja ją zawsze głaszczę, kiedy ją uspokajam: po twarzy, po plecach, mówiąc przy tym, że kocha mnie najbardziej na świecie. Rozczuliła mnie kompletnie, kiedy powiedziała, że jestem jej mamą, ale też najlepszą przyjaciółką - wyznaje na łamach "Vivy!" polska gwiazda.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Paulina Krupińska-Karpiel świętuje urodziny syna. "Mój idealny mężczyzna"
- Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o swojej córce. "Wiem, że to dopiero początek"
- Partner Katarzyny Glinki wzruszająco o ich synu. "Potrafię popłakać się, patrząc na niego"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: Viva.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kamil Piklikiewicz/East News