[TYLKO U NAS] Jak się czuje Tomasz Jakubiak po powrocie do Polski? "Nie pamiętam, ile razy płakałem"

Jak się czuje Tomasz Jakubiak po powrocie do Polski? "Nie pamiętam, ile razy płakałem"

Jak się czuje Tomasz Jakubiak po powrocie do Polski? "Nie pamiętam, ile razy płakałem"
Tomek Jakubiak o leczeniu w Izraelu

Tomasz Jakubiak, znany kucharz i juror programu "Masterchef Nastolatki", opowiedział, jak się czuje po powrocie z leczenia w Izraelu. W szczerej rozmowie z reporterką Dzień Dobry TVN Magdą Nabiałczyk opisał swoje zmagania z bólem i jak radzi sobie z codziennymi wyzwaniami. Mimo trudności, kucharz nie traci ducha i nadziei.

Tomasz Jakubiak o leczeniu w Izraelu

Tomasz Jakubiak od kilku miesięcy zmaga się z ciężką chorobą, która powoduje ogromny ból. W połowie stycznia wrócił wraz z rodziną z ośrodka w Izraelu, który specjalizuje się w walce z nowotworami. Jak przebiegała terapia?

- Po pierwszym protokole oni chcieli zobaczyć, jak Tomka ciało zareaguje i przetestować to. No więc był ten pierwszy protokół, który został zastosowany. No i po trzech dawkach oni od razu sprawdzają, co się dzieje. Doszli do wniosku, że jest stabilny, ale nie jest totalnie satysfakcjonujący. I wtedy zrobili przerwę - powiedziała Anastazja, żona kucharza. - Zrobili dwa tygodnie przerwy, żeby Tomka wyregulować pod kątem właśnie bólu. Żeby zejść ze środków takich, które spowodowały, że on dużo nie pamiętał, że był nieświadomy, żeby brać mniej, a bardziej skuteczne, żeby były - dodała.

- W tej chorobie ten ból to jest po prostu najgorsza rzecz, jaka może być. To jest takie coś, jakby ktoś wam się wwiercał po prostu w udo, w plecy, w lędźwie, w stopy. I wtedy już jest pozamiatane. Szukasz tylko stałej pozycji do tego, żeby można było usiąść i odpocząć. (...) Lekko nie jest. Poruszam się już na wózeczku - wskazał Tomasz Jakubiak w materiale Magdy Nabiałczyk.

Tomasz Jakubiak wrócił do Polski

Magda Nabiałczyk spotkała się z Tomaszem Jakubiakiem i jego żoną Anastazją, aby porozmawiać o postępach w leczeniu i tym, jak się czuje po powrocie do Polski.

- Fajnie pomogło, jakie lekarstwa brać, jakie nie, w jakich dawkach. A druga część, no to znaleziono protokół po genach tych, które są uszkodzone i tak dalej. Na chemię, na walkę z moim raczyskiem - powiedział kucharz.

- Ale co będzie dalej, to się okaże, bo to jedna jaskółka wiosny nie czyni, więc na razie już tak z dużą dozą bezpieczeństwa - dodała jego żona.

Pomimo bólu i trudności, Tomasz myśli optymistycznie. Jak sam powiedział, czerpie siłę z miłości swojej rodziny oraz wsparcia fanów. 

- Ja już nie wiem, skąd to się bierze we mnie, ta energia i ta siła. Ale fakt faktem, że sam siedząc po nocach, zastanawiam się, skąd jeszcze mam siłę na to, żeby po prostu wstawać i to wszystko robić. Tu siedzi moja motywacja. Tam jest druga moja motywacja, mała, latająca po ziemi. (...) Przekochane to jak ludzie reagują i to jest coś niesamowitego. Widziałem pierwszy odcinek "Masterchefa". Oglądałem go wczoraj w nocy i nie pamiętam, ile razy płakałem, ile razy musiałem przerwać ten program. Zobaczyłem po prostu, jak dzieci wspierają mnie, jak dużo osób jest za mną - wskazał Tomasz.

Tomasz Jakubiak potrzebuje pieniędzy na kontynuację leczenia. Osoby, które chciałyby pomóc, mogą wesprzeć kucharza za pośrednictwem zbiórki.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości