Magdalena Różczka o zmianie podejścia do kobiet w kinie: "Były kwiatkiem do kożucha i nie miały co grać"

Magdalena Różczka
TAJEMNICAZAWODOWA_ROZCZKA
"Tajemnica zawodowa" swój sukces zawdzięcza świetnej fabule oraz genialnej obsadzie aktorskiej. Wcielająca się w jedną z głównych ról Magdalena Różczka, w rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl powiedziała o solidnej konstrukcji bohaterów i bohaterek serii oraz zdradziła, ile z niej samej zobaczyć możemy w Julii Żurawskiej.

Silni bohaterowie i bohaterki "Tajemnicy zawodowej"

Już niebawem na antenie TVN oraz platformie Player, ukaże się nowy sezon "Tajemnicy zawodowej". Produkcję cechuje wybitna obsada oraz silne postacie. O to, czy wysoki odsetek wyrazistych, żeńskich bohaterek w serialu jest symptomem zmian w produkcji filmowej, zapytaliśmy Magdalenę Różczkę.

- Mi się wydaje, że tutaj są i silne kobiety i silni mężczyźni. Na szczęście. My nie odzieramy nikogo z męskości. Wydaje mi się, że to są silne postaci w ogóle, dobrze napisane. A to, że zadałaś mi takie pytanie świadczy o tym, że bardzo długo w kinie było mało ważnych kobiet. Zazwyczaj były kwiatkiem do kożucha i nie miały co grać - powiedziała Magdalena Różczka w rozmowie z Michaliną Koblą z serwisu dziendobry.tvn.pl.

Ile w Julii Żurawskiej z Magdaleny Różczki?

Jedną z najważniejszych "tajemnic zawodowych" aktorów jest oddawanie części siebie, granym postaciom. Jak duży kawałek był to w przypadku Magdaleny Różczki?

Czytając albo się z kimś utożsamiasz, albo nie. Ja bardzo polubiłam Julię od początku, ale nawet jeśli coś nie było zapisane, to na pewno jej dałam kawałek siebie. Poczynając od twarzy, przez jakieś odruchy i czucie
zdradziła nam aktorka.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości