Studio Chróst - miejsce legendarne wśród polskich artystów
W 1989 r. Winicjusz Chróst założył studio, które z czasem stało się muzyczną mekką polskich twórców. - W branży mówiło się wtedy, że jeśli chcesz mieć dobrze nagraną perkusję, to tylko u Winka - wspomina Kuba Badach. Wtóruje mu Kasia Kowalska: - Wspaniały sprzęt, nie śniło się o czymś takim. Gdy zaglądamy do środka, widzimy, że studio nadal wygląda nad wyraz współcześnie.
Do pracy realizatora nagrań Chróst podchodził nie tylko z pasją, ale i z prawdziwym profesjonalizmem. Muzyk dbał także o przyjazną atmosferę w studiu.
- Facet w kapciach, przemiły, ciepły, mówiący spokojnym, cichym głosem - tak Kayah opisuje Winicjusza Chrósta, a następnie dodaje: - Dbający o dom, swoją żonę, tylko czasem schodzący do swojego studyjka, do wyżywających się tam artystów.
Zarówno żona i córka muzyka podkreślają, że w pełni poświęcił się on tworzeniu historii studia. To była jego misja, coś, w co włożył "całe serducho", jak mówi pani Tatiana.
Jak muzycy wspominają Studio Chróst?
Wielu artystów sporo zawdzięcza Winkowi. To w jego studiu nagrywali swoje największe hity, to tu były odkrywane ich talenty. Kto wie jak potoczyłaby się historia Kasi Kowalskiej, gdyby nie Sulejówek? - To było na początku lat 90. (...) Winek jako pierwszy dał mi szansę - opowiada wokalistka - Po wspólnym nagraniu spytał: "Słuchaj, czy chciałabyś pojechać w trasę koncertową z zespołem Ewy Bem?". Artystka podkreśla, że była niezwykle zaskoczona tą propozycją, która okazała się krokiem milowym w jej karierze. - Od tego wszystko się zaczęło - podkreśla.
Winicjusz Chróst odszedł rok temu. Chorował na nowotwór. Teraz studio prowadzi jego córka, Aleksandra. - Wcale nie myślałam o tym, żeby kontynuować tę pracę, ale nie można tego po prostu przerwać.
Studio to miejsce, które, jak mówi Kayah, "przesiąkło" wizją Chrósta. Jest częścią historii polskiej muzyki. Dlatego warto je poznać choć trochę lepiej.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player
Zobacz też:
"Odpicowane mieszkanie". Poznajcie dom pod Łodzią, który klimatem przenosi nas na angielską wieś
Autor: Ola Lipecka
Reporter: Mateusz Jarosławski