"Ślub od pierwszego wejrzenia" - kim jest Dorota i Piotr?
Siódma edycja programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" znów zbiera wierne grono fanów przed telewizorami. Psychologowie Magdalena Chorzewska i Karolina Tuchalska-Siermińska oraz prof. Bogusław Pawłowski wybrali nowe pary, które wezmą udział w tym wyjątkowym eksperymencie. W drugim odcinku poznaliśmy kolejną dwójkę bohaterów. W ich przypadku również nie zabrakło ogromnych emocji i wzruszeń. Decyzją ekspertów na ślubnym kobiercu stanęli 29-letnia Dorota z Lublina i 34-letni Piotr ze Zduńskiej Woli. Kim są uczestnicy?
"Ślub od pierwszego wejrzenia"
Dorota nigdy nie była w poważnym związku i mieszka z rodzicami w domku dwurodzinnym. - Nie miałam prawdziwych, poważnych relacji, ale myślę, że zmieniło się dużo. Ja po prostu nie czułam potrzeby, bo siebie nie lubiłam - tłumaczy. Rodzice Doroty wiedzieli o jej zgłoszeniu do programu. - Nie spodziewałam się, aż takiego wsparcia z ich strony - dodaje. 29-latka w obecności kamer przekazała informację o ślubie swojej siostrze Agacie. Ta zareagowała bardzo pozytywnie i zgodziła się zostać jej świadkową.
Przyszły mąż Doroty - Piotr z Lublina
Piotr również długo poszukiwał swojej drugiej połówki. Mężczyzna po śmierci taty ma duże wsparcie w mamie, z którą łączą go bardzo dobre relacje. To właśnie ona pierwsza dowiedziała się o jego udziale w eksperymencie. - 26 września mam ślub - oznajmił Piotr. - Nie do wiary po prostu - skomentowała mama. Wiadomość była dla niej ogromnym zaskoczeniem. - Musiał być bardzo zdesperowany, że się na to zdecydował, bo szukał dziewczyny naprawdę bardzo, oby mu się teraz udało - skomentowała. - Za miesiąc poznasz synową i zobaczymy, jak to będzie - stwierdził Piotr.
Przyszły mąż Doroty pracuje w lokalnej firmie handlowo-usługowej. 34-latek jest specjalistą do spraw logistyki. Mieszka sam, a mieszkanie kupił z myślą o powiększeniu rodziny. Jak dotychczas wyglądało jego życie uczuciowe? - Miałem relacje, gdzie było już dziecko, dziewczynie zależało na stabilizacji emocjonalnej, ale nie mogliśmy się dogadać - tłumaczy.
Ślub Doroty i Piotra
Dorota i Piotr przysięgli sobie miłość w obecności bliskich i urzędnika stanu cywilnego. Pannę młodą do ołtarza odprowadził jej tata. - Kiedy już wiedziałem, że moja żona nadchodzi, to poczułem chwilę spokoju - opowiada Piotr. Mężczyzna nie krył zachwytu, gdy zobaczył pannę młodą. Zdecydował się także na przywitanie jej pocałunkiem. - Był taki moment zawahania, czy się pocałować, (...) ale udało się skraść ten pierwszy buziak. (...) Wszyscy widzieliśmy, moja żona jest piękna jak wiosenna wiosna - skomentował. Dorota także była pozytywnie zaskoczona wyglądem przyszłego małżonka. - Bardzo się cieszę, że ma brodę - podsumowała.
Wesele Agnieszki i Kamila
W drugim odcinku widzowie mogli obejrzeć również relację z wesela Agnieszki i Kamila. - Pierwsze wrażenie? Idealny facet dla Agnieszki - skomentował brat kobiety. Kamil również poczuł się bardzo swobodnie wśród rodziny partnerki. - Rodzina mojej żony przyjęła mnie bardzo ciepło. Jestem zachwycony postawą jej taty, mamy i brata. - skomentował. Emocji nie brakowało także podczas pierwszego tańca. Okazało się, że mąż Agnieszki jest świetnym tancerzem.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Gwiazdy świętują Dzień Kobiet. Jedna z nich dostała bardzo oryginalny prezent
- Miłość po sześćdziesiątce. "Seniorki są bardziej wymagające. Nie chcą już prać skarpetek"
- Wspiera zbiórkę na rzecz Ukrainy wysyłając zdjęcia swoich stóp. "Chętnych jest sporo"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn