Dalszą część artykułu przeczytasz pod materiałem wideo.
Seweryn Krajewski apeluje do muzyków z Czerwonych Gitar
Seweryn Krajewski dołączył do Czerwonych Gitar krótko po założeniu zespołu, zastępując Henryka Zomerskiego. Artysta oraz Krzysztof Klenczon, Jerzy Kossela, Bernard Dornowski i Jerzy Skrzypczyk tworzyli najsłynniejszy w historii skład grupy.
Z dawnych członków formacji trzech już nie żyje - Krzysztof Klenczon, Jerzy Kossela i Henryk Zomerski. Seweryn Krajewski i Bernard Dornowski odeszli z zespołu. W Czerwonych Gitarach pozostał Jerzy Skrzypczyk, który obecnie gra z nowymi muzykami.
Krajewski od lat domaga się, by grupa przestała używać nazwy "Czerwone Gitary". Na stronie kompozytora pojawiło się oświadczenie w tej sprawie.
- Jako współtwórcy zespołu Czerwone Gitary, jego repertuaru oraz renomy, zwracamy się z apelem do p. Arkadiusza Wiśniewskiego, p. Mieczysława Wądołowskiego, p. Dariusza Olszewskiego i do Ciebie Jurku o zaprzestanie posługiwania się w Waszej działalności nazwą "Czerwone Gitary". Czerwone Gitary to nie tylko ceniony przez wielu zespół muzyczny, ale i dobro osobiste, przynależne tym, którzy stworzyli jego renomę. Z sześciu osób, którym to dobro – osobiste i niepodlegające zrzeczeniu się – przysługiwało, żyją obecnie trzy: Jerzy Skrzypczyk i nasza dwójka. Mamy prawo i obowiązek chronić pamięć o Zespole przed zniekształceniem - napisali Bernard Dornowski i Seweryn Krajewski.
Muzycy uważają, że wzorem do naśladowania w tej kwestii są Beatlesi.
- To ostatnia chwila, by przeciwstawić się całkowitemu rozmyciu tego, co w świadomości społecznej pozostało po zespole Czerwone Gitary. Niech wzorem, jak się zachować w takiej sytuacji będzie zespół The Beatles, którego muzycy uszanowali wspólną nazwę i legendę zachowując się honorowo. Każdy występując oddzielnie nie używa nazwy legendarnego zespołu - wskazali Dornowski i Krajewski.
Czerwone Gitary - kariera
Zespół Czerwone Gitary powstał 3 stycznia 1965 roku w kawiarni Cristal w na gdańskim Wrzeszczu. Pierwszy skład grupy stanowili: Bernard Dornowski, Krzysztof Klenczon, Jerzy Kossela, Jerzy Skrzypczyk i Henryk Zomerski. Muzycy nagrali pierwszą płytę, na której znajdowały się cztery piosenki: "Bo ty się boisz myszy", "Taka jak Ty", "Licz do stu" i "Pluszowe niedźwiadki". W nagraniu gościnnie wziął udział Seweryn Krajewski.
Czerwone Gitary szturmem zdobywały serca Polaków. W grudniu 1965 roku z zespołu odszedł Henryk Zomerski, a jego miejsce zajął Seweryn Krajewski. Na stronie zespołu napisano: "Na pierwszych plakatach i zdjęciach zespołu nie ma sylwetek i nazwisk Seweryna Krajewskiego i Jurka Skrzypczyka, ponieważ ujawnienie ich występów w tzw. zespole bigbitowym było w owym czasie równoznaczne ze skreśleniem obu z listy uczniów szkoły muzycznej. Dla bezpieczeństwa obaj muzycy występowali pod pseudonimami: Krajewski jako Robert Marczak, a Skrzypczyk jako Jerzy Geret".
3 stycznia 2025 roku Czerwone Gitary świętują 60-lecie istnienia zespołu. Co sprawia, że grupa od tylu lat cieszy się sympatią fanów?
- Na pewno to kwestia szczęścia płynącego z góry, a także liczne piosenki znakomitych kompozytorów, które stawały się ponadczasowymi przebojami. Mam na myśli kompozycje Krzyśka Klenczona i Seweryna Krajewskiego. (...) Problem Czerwonych Gitar polega na tym, że w dorobku mamy ogromnie dużo przebojów - powiedział Jerzy Skrzypczyk w rozmowie z PAP.
W 1970 roku z zespołu odszedł Krzysztof Klenczon, z kolei w 1997 roku z grupą pożegnał się Seweryn Krajewski.
Obecnie Czerwone Gitary grają w składzie: Jerzy Skrzypczyk (perkusja, wokal), Arkadiusz Wiśniewski (gitara basowa, wokal, aranżer, w zespole od 2002 r.), Mieczysław Wądołowski (gitara akustyczna, wokal, w zespole od 1997 r.), Dariusz Olszewski (gitara solowa, wokal, w zespole od 2000 r.).
Zespół nagrał 14 płyt. Piosenki uznane za wielkie przeboje i funkcjonujące w popkulturze przez pół wieku to kilkadziesiąt utworów. Wśród nich m.in.: "Anna Maria", "10 w skali Beauforta", "Matura", "Nie zadzieraj nosa", "Historia jednej znajomości", "Takie ładne oczy", "Dozwolone do lat 18", "Kwiaty we włosach", "Płoną góry, płoną lasy", "Ciągle pada", "Kołysanka dla okruszka".
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Andrzej Rybiński o miłości do muzyki i życia. "Kocham kobiety, zwierzęta i święty spokój"
- Czesław Mozil z muzyczną interpretacją "Lenia" Jana Brzechwy. "Czuję się szczęściarzem"
- Oskar Cyms w 2024 roku podbił scenę muzyczną. "Miałem szczęście"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA