Metamorfoza Sereny Williams
Serena Williams nie zniknęła z mediów po zakończeniu kariery zawodowej – wręcz przeciwnie, jej obecność w przestrzeni publicznej nabrała nowego wymiaru. W ostatnich miesiącach uwagę fanów przyciągnęła jej spektakularna przemiana fizyczna.
- Schudła aż 14 kg. Jak sama wyznała w jednym z wywiadów, bardzo ciężko było jej wrócić do formy sprzed ciąży. Ta przemiana jest na tyle spektakularna, że fani nie poznali jej na nowych zdjęciach. Ona sama przyznała, że pomimo diety, pomimo ćwiczeń, wspomagała się farmakologią. Ale przyznanie się do tego, że wspomaga się farmakologią a reklamowanie takiego środka to zupełnie dwie różne sprawy - komentuje Edyta Zając w przeglądzie newsów show-biznesowych w Dzień Dobry TVN.
Serena Williams w reklamie leku z grupy GLP-1
Serena Williams została ambasadorką leku, który głównie stosowany jest przez osoby borykające się z cukrzycą, ale coraz częściej służy również jako kontrowersyjny środek wspomagający odchudzanie.
- Nie jest to konkretnie Ozempic, ale jest to lek z grupy GLP-1, do której m.in. należy Ozempic. Jej udział w tej reklamie spotkał się z oburzeniem, niezadowoleniem, rozczarowaniem fanów na całym świecie - zaznacza Edyta Zając.
Spot promocyjny, który pojawił się m.in. na Instagramie tenisistki, zawierał scenę, w której Serena wstrzykuje sobie środek leczniczy w brzuch. To właśnie m.in. ten moment nagrania stał się punktem zapalnym dla krytyki ze strony internautów.
Reakcje fanów tenisistki były natychmiastowe i – jak podkreśliła Zając – bezlitosne. - Pojawiły się też takie głosy, że Serena jest w stanie zrobić bardzo dużo dla pieniędzy. Inni pisali natomiast, że pod płaszczykiem dbania o sylwetkę, dbania o zdrowie, promuje lek, który może być szkodliwy i lek, który nie powinien być stosowany w celu odchudzania - słyszymy w Dzień Dobry TVN.
Interesy rodzinne i kulisy udziału Sereny Williams w reklamie leku
Choć Serena Williams nie odniosła się publicznie do krytyki, która na nią spadła po publikacji reklamy leku wspomagającego odchudzanie, pojawiły się spekulacje dotyczące motywów jej udziału w kampanii. Edyta Zając zwróciła uwagę na możliwe powiązania biznesowe.
- Wydaje się, że powodem tego, że Serena Williams wystąpiła w tej reklamie, może być fakt, że jej mąż jest jednym z udziałowców w firmie, która ten lek produkuje - wyjaśniono w Dzień Dobry TVN.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Nagle przerwano koncert Małgorzaty Ostrowskiej. Co się wydarzyło? "Nie mieliśmy wyjścia"
- Antoni Olbrychski mistrzem świata w szermierce historycznej. "Dziadek na pewno ma w tym wkład"
- Edyta Zając odpowiedziała na pochwałę Izabelli Krzan. "Wychodzi ze mnie ten zodiakalny lew"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: XNY/Star Max/Contributor/Getty Images