Jan Komasa zwycięzcą Tribeca Film Festival
Jan Komasa może mówić o kolejny sukcesie. Do oscarowej nominacji i Orłów dla „Bożego ciała” reżyser może dopisać nagrodę dla najlepszego międzynarodowego filmu fabularnego na Tribeca Film Festival. To pierwszy w historii polski film, który pojawił się w głównym konkursie wydarzenia.
Jak wyglądał tegoroczny Tribeca Film Festival?
Podczas rozmowy z Dzień Dobry TVN Jana Komasa opowiedział, jak wyglądał tegoroczny Tribeca Film Festival. Ze względu na panującą pandemię wydarzenie jako takie zostało odwołane, mimo to podjęto decyzję o nagrodzeniu nominowanych produkcji. Zarówno debaty jury, jak i ogłoszenie zwycięzcy odbyły się przez internet. Wyniki zostały w nocy ze środy na czwartek (29 na 30 kwietnia).
Z tego, co wiem, jury spędziło całe godziny na debatach. Normalnie nie mieliby na to czasu. Oglądali filmy przez cały tydzień, a teraz przez parę dni Tribeca wstrzymała ten werdykt. Ja o nim wiedziałem już od paru dni, więc nagraliśmy taki wstęp, żeby wyglądało, że przekazują mi to na żywo
- zdradził Jan Komasa.
Jana Komasa o nagrodzie
Jana Komasa w Dzień Dobry TVN zdecydował się na komentarz w sprawie otrzymanego obecnie wyróżnienia na Tribeca Film Festival
Jury uznało, że ten film jest na tyle ważny i na tyle (…) przestaje być lokalny, a jest totalnie zrozumiały również dla Amerykanów czy Francuzów, czy Anglików, że postanowili go wyróżnić nagrodą dla najlepszego filmu. Powiedzieli, że bardzo im się podoba gra aktorów i również zastanawiali się nad nagrodą aktorską
- powiedział reżyser.
Jan Komasa otrzymał również list od Williama Hurta, członka składu jurorskiego, w którym nie szczędzono mu słów pochwały za film „Sala samobójców. Hejter”
To właśnie ten szczególny rodzaj empatii przesądza o sile filmu, stając się autentycznym wyrazem sumienia artysty. To empatia, która opiera się naciskom
- ocenił dzieło Jana Komasy.
Niespodzianka od jurorów Tribeca Film Festival
Jana Komasa nie ukrywa, że nie spodziewał się tego wszystko, a jury naprawdę go zaskoczyło sposobem przekazania informacji.
Festiwal zorganizował to w ten sposób, że chcieli się ze mną połączyć niby tylko na jakiś wywiad. (…) Zadali mi jakieś wstępne 2 pytania o dużym stopniu ogólności i w trakcie odpowiedzi na jedno z nich nagle widzę, że okienka jury zaczynają się pojawiać. Pomyślałem, że to jest jakaś pomyłka. (…) Nagle on, William Hurt, mówi: Jan, nie będziemy cię dłużej zwodzić, wygrałeś nasz festiwal. (…) Autentycznie się wzruszyłem
- wspominał reżyser.
Pamiętał, że sam moment ogłoszenia tego był dziwny – w tym samym czasie syn Jana Komasy czekał, aż jego ojciec skończy rozmowę. Sam miał bowiem rozpocząć lekcje online. Tymczasem jurorzy jeszcze przez wiele minut podkreślali zalety filmu polskiego twórcy.
„Sala samobójców. Hejter” dostępna w serwisie Player
Przez pandemię twórcy filmowi znajdują się w cięższej sytuacji. Nie mogą bowiem pokazywać swoich dzieł w kinach, które przecież są zamknięte. Problematyczne jest też tworzenie nowych produkcji.
Teraz jeszcze możemy się ratować tym, że wprowadzamy filmy do internetu, ale kiedyś trzeba będzie wyjść i te filmy nakręcić
- wytłumaczył Jana Komasa.
Przydarzyło się to polskiemu reżyserowi i jego produkcji „Sala samobójców. Hejter”. Kilka tygodni po kinowej premierze, która odbyła się 6 marca, podjęto decyzję o umieszczeniu dzieła w sieci. Tak oto od 18 marca film dostępny jest na platformie Player w opcji na życzenie.
Zobacz także:
- „Sala Samobójców – Hejter” dostępna w sieci. Agata Kulesza: „Bywały też okrutne komentarze w moją stronę"
- Aktorzy w czasach kwarantanny. Paweł Małaszyński: "Najważniejsze, żeby nie tracić kontaktu z widzami"
- Inspirujący ludzie i dokumenty warte zobaczenia. Sprawdź, co poleca Anna Wendzikowska
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Wioleta Pyśkiewicz