- Kąpiel leśna to powolny spacer z aktywnym użyciem zmysłów – zapachu, dotyku, słuchu.
- Metoda wywodzi się z Japonii, gdzie znana jest jako shinrin-yoku i ma naukowe podstawy.
- W Polsce zyskuje popularność również wśród lekarzy, jako forma tzw. zielonej recepty.
Kąpiel leśna – co to takiego i skąd pochodzi?
Coraz częściej słyszymy o lasoterapii, ale niewielu wie, jak naprawdę wygląda kąpiel leśna. To nie tylko spacer, ale głębokie doświadczanie przyrody wszystkimi zmysłami. Przewodnik Adam, ekspert w tej dziedzinie, wprowadza nas w świat shinrin-yoku – japońskiej metody pracy z naturą. Towarzyszył mu ogrodnik Łukasz Skop. – To jest powolny spacer po lesie z wykorzystaniem wielu zmysłów i wtedy na przykład wąchamy coś i możesz, jeśli chcesz, już zacząć i powąchać ten fragment konaru – mówi Adam Markuszewski, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Kąpieli Leśnych i Terapii Leśnej.
– Pracuję metodą, która nazywa się kąpiele leśne. I ona wywodzi się z Japonii. Tam jest nazywana Shinny Nyoku, czyli dokładnie kąpiele leśne. I ona później, przez to, że badania zostały przeprowadzone, jak las wpływa na zdrowie człowieka, została nazywana lasoterapią - dodał.
W trakcie leśnej sesji aktywizowane są kolejne zmysły – najpierw zapach, potem dotyk. – W lesie masz do czynienia z bakteriami, które wpływają na twój układ hormonalny i powodują wzrost poziomu serotoniny, czyli hormonu szczęścia – tłumaczy Adam.
Kąpiele leśne a zdrowie – dlaczego lekarze polecają las?
Lasoterapia nie kończy się na sensorycznym spacerze. To również sposób na wewnętrzne wyciszenie i regulację układu nerwowego. Adam zapraszał widzów Dzień Dobry TVN do skupienia się na zmysłach i obserwacji przestrzeni. – To ostatnie miejsce, które wybrałem na wyciszenie, czyli pomiędzy koronami drzewa, wydało mi się takie przytulne. Poczułem, że tam będzie mi łatwiej odzyskać taką równowagę, że jestem otoczony zewsząd przez to drzewo i ono mnie tak otula swoimi koronami. Jakoś wydało mi się to takie bardzo miłe – mówił Łukasz Skop.
– Kąpiele leśne coraz bardziej mi się podobają. Poznałem je dzisiaj od zupełnie innej strony. Metoda zdobywa uznanie także w środowiskach medycznych - dodał.
– Coraz popularniejsze są zielone recepty. I nie tylko w Polsce, ale to jest taka praktyka, która rozwija się w Wielkiej Brytanii, w Kanadzie, gdzie na przykład lekarze przypisują wstęp do parków narodowych bezpłatnie – wyjaśniał Adam.
Zobacz także:
- Dziurkowiec - nowy i najwyżej położony rezerwat przyrody. "Stanowi malowniczą mozaikę terenów"
- Góry Skaliste – wielki rezerwat przyrody
- Karsibór - polska wyspa, na którą przyjeżdżają turyści z całego świata. "Mamy tu najpiękniejszą tęczę na świecie"
Reporter: Katarzyna Chętnik