"Sala Samobójców – Hejter" dostępna w sieci. Agata Kulesza: "Bywały też okrutne komentarze w moją stronę"

Tuż przed ogłoszeniem kwarantanny do kin trafił film "Sala Samobójców – Hejter". Kontynuacja wielkiego hitu z 2011 roku zrobiła na widzach ogromne wrażenie. Dla tych jednak, którzy nie zdążyli dotrzeć do kina mamy dobrą wiadomość, produkcja została udostępniona na platformie player.pl. W Dzień Dobry TVN Agata Kulesza opowiedziała nieco o swojej roli i panującym w sieci hejcie.

"Sala Samobójców. Hejter" z Agatą Kuleszą

Agata Kulesza ponownie zagrała w produkcji Jana Komasy "Sala Samobójców. Hejter". Aktorka po 10 latach powróciła na plan, by kontynuować rolę Beaty, tym razem nieco odmienionej. Jak sama przyznała, bohaterka, w którą się wciela, przeszła metamorfozę i nie należy już do przyjemnych postaci. Czy Agata długo rozważała decyzję o powrocie do starej roli?

Nie było tak, żebym się strasznie wahała, czy przyjąć tę rolę, czy nie. Bardzo lubię pracować z Jankiem Komasą i kiedy mi to zaproponował, to się bardzo ucieszyłam. To mój pierwszy przypadek, żebym po 10 latach weszła w buty tej samej postaci, więc jestem zadowolona, że ten film powstał

– powiedziała aktorka.

Po 10 latach postać filmowej Beaty Santorskiej zmienia się o 180 stopni. Bohaterka, która straciła dziecko, ma wielki żal i planuje odwet w wirtualnym świecie. Negatywna, okropna i zła, czerpie rozkosz z mobbingowania.

Jak myślałam o tej bohaterce, to zawsze wyobrażałam sobie, że to głęboko pęknięta i nieszczęśliwa kobieta, która nie przerobiła pewnych rzeczy. To bardzo zraniony człowiek, który stracił dziecko przez sieć i teraz w irracjonalny sposób bierze odwet

– powiedziała Agata.

"Sala Samobójców. Hejter" - ważny przekaz filmu

Druga część Sali Samobójców to film, który przedstawia realne problemy dotyczące wirtualne środowiska. Jak przyznała Agata, jest to ważna produkcja, która powinna skłonić wszystkich do refleksji. Czas, aby każdy brał odpowiedzialność za swoje słowa, które często mogą ranić.

Mam nadzieje, że ten film skieruje uwagę człowieka na to, żeby się zastanowił. Zanim siądzie przy tej klawiaturze i zacznie swoje żale i frustracje wyrzucać, żeby się zastanowił, mimo tego, że jest to maszyna, to może to przeczytać ktoś, kto jest wrażliwy

- dodała aktorka.

Agata przyznała, że sama nie czyta komentarzy. Wiele razy spotkała się z hejtem i nieprawdziwymi tekstami skierowanymi w jej stronę. Początkową złość i żal aktorka postanowiła zamienić w obojętność. Brak reagowania na tego typu zaczepki jest najlepszym sposobem na walkę z hejtem.

Bywały też okrutne komentarze w moją stronę. Teraz, żeby nie nadawać temu ważności, ja tego nie czytam

– przyznała.

"Sala Samobójców. Hejter" - gdzie oglądać?

W związku z trwająca pandemią kina zostały zamknięte. Jednak film Jana Komasy "Sala Samobójców. Hejter" można oglądać w internecie. Na player.pl można zobaczyć cały film, relację z premiery oraz kulisy produkcji.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości