Wyżyny sławy Robina Williamsa
Mimo że w młodości nie wróżono mu sukcesu, Robin Williams zyskał status szalenie utalentowanego artysty i super gwiazdy. Początkowo studiował nauki polityczne, ale szybko porzucił ten kierunek na rzecz aktorstwa. W niedługim czasie udało mu się osiągnąć mistrzostwo w dziedzinie improwizacji, czym zjednał sobie sympatię publiczności i bardzo pomogło mu w późniejszej karierze.
On w Stanach Zjednoczonych na przełomie lat 70. i 80. był jak gwiazda rocka. Wszyscy go znali. Był na pudełeczkach śniadaniowych, był na okładkach magazynów, był mega, mega gwiazdą i ta popularność utrzymywała się przez kolejne dekady
– podkreślił Łukasz Muszyński, krytyk filmowy.
Legendarne role Robina Williamsa
W trakcie swojej kariery Robin Williams wcielił się w dziesiątki postaci. Na swoim koncie miał szerokie spektrum ról, które zyskały uznanie publiczności i krytyków.
W „Pani Doubtfire” wcieliła się w rolę ojca, który w przebraniu gosposi zatrudnia się w domu swojej byłej żony, by móc spędzać więcej czasu ze swoimi dziećmi. Film, podobnie jak postać grana przez Williamsa, zyskał status kultowego. Nie inaczej było w przypadku „Jumanji” – przygodowego widowiska, w którym gra planszowa zmienia się w rzeczywistość.
Oprócz ról komediowych i familijnych miał w dorobku również wybitne role dramatyczne
– podkreślił Muszyński.
W takich filmach, jak „Good Morning Vietnam”, „Stowarzyszenie umarłych poetów”, czy „Buntownik z wyboru”, za który został nagrodzony Oscarem, udało mu się ukazać swój nieprzeciętny talent aktorski.
Robin Williams miał w sobie niesamowitą umiejętność łączenia z jednej strony maniackiej energii, poczucia humoru, a z drugiej strony skrywał w sobie delikatność, melancholię, wrażliwość
– powiedział krytyk filmowy.
Wewnętrzne demony aktora
Przez lata Williams borykał się z problemami, które skrywał za maską pogodnych żartów.
Robin Williams od lat 70. tak naprawdę zmagał się już z depresją. Potem na przełomie lat 70. i 80. doszło do tego jeszcze uzależnienie od alkoholu i ciężkich narkotyków. On, jak sam twierdził, sięgał po używki po to, żeby poradzić sobie ze stresem związanym z występami na żywo. Do tego doszła jeszcze śmierć jego bliskiego przyjaciela Johna Belushi’ego
– wyjaśnił Łukasz Muszyński.
Jak zauważył psycholog Armen Mekhakyan, bardzo często uśmiech może skrywać poważną depresję.
Jest to taki rodzaj depresji, która kryje się za różnymi maskami i jedną z tych masek jest taka powierzchowność charakterystyczna dla wielu artystów, którzy ze względu na istotę swojej pracy na co dzień muszą być na scenie
- powiedział psycholog.
Bardzo często pozorny, zewnętrzny śmiech może być odpowiednikiem płaczu, tylko to jest taki płacz wewnętrzny, który w jakiś sposób trzeba ukryć, więc ukrywamy to tak, jak umiemy najlepiej
– dodał.
Depresja kojarzona jest z reguły ze smutkiem, apatią i brakiem sił lub chęci do działania. W rzeczywistości choroba ta nie zawsze objawia się w ten sposób.
Bardzo często depresja na pozór dotyka ludzi, którzy są bardzo silni albo bardzo radośni
– wyjaśnił psycholog.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
Tom Cruise zagra w pierwszym w historii świata filmie w kosmosie!
Anna Wendzikowska poleca filmy z wybitną Helen Mirren. „To jest skarb Wielkiej Brytanii”
Autor: Agata Polak