Robert Kochanek i Kinga Zapadka rozstali się
Program "40 kontra 20" emitowany na antenie TVN7 zdobył serca wielu widzów, którzy ochoczo zasiadali przed telewizorami, by śledzić perypetie miłosne bohaterów. To właśnie w nim zrodziło się wielkie uczucie Kingi Zapadki i popularnego tancerza Roberta Kochanka. Po emisji finałowego odcinka okazało się, że para kontynuowała relację. W mediach społecznościowych nie brakowało wspólnych fotografii.
Fani, którzy trzymali kciuki za gwiazdy pierwszej edycji show, niestety nie będą zachwyceni wiadomością. Miłość Kingi Zapadki i Roberta Kochanka to już przeszłość. - Rozstaliśmy się już jakiś czas temu, jednak potrzebowałam chwili, aby pobyć sama z tą informacją. Nie byłam emocjonalnie gotowa na to, aby powiadomić swoich fanów o rozstaniu - wyjaśniła dziendobry.tvn.pl.
Zobacz wideo: Jak pozbierać się po rozstaniu?
Robert Kochanek i Kinga Zapadka - dlaczego się rozstali
Niektórzy internauci zaczęli spekulować, że powodem mogła być duża różnica wieku między partnerami. Przypomnijmy, że Kinga jest młodsza o 18 lat od Roberta. Jednak w rozmowie z nami zaprzeczyła i podkreśliła, że na tę decyzję wpłynęło wiele czynników.
Pomimo moich szczerych chęci budowania tejże relacji, nasze podejście do bycia w związku jest zbyt skraje. Nie chodzi tu absolutnie o różnicę wieku czy podobne charaktery, ale o wartości, zasady i priorytety w życiu. Zarówno w życiu, jak i w związku obowiązują nieformalne normy społeczne, których należy przestrzegać, aby móc spokojnie funkcjonować. U nas tego zabrakło.- podkreśliła Kinga Zapadka.
Rozstanie z drugą osobą nie należy do miłych doświadczeń w życiu. Jednak niektórym dość szybko udaje się stanąć na nogi. A jak się czuje bohaterka "40 kontra 20"? - Nie ukrywam, że nasza relacja sporo mnie kosztowała pod względem emocjonalnym. Szczegóły pozostawię dla siebie - przyznała.
Jak dodała, obecnie woli się skupić na nowym projekcie, który ma na celu wesprzeć kobiety. - Wszystkie moje doświadczenia zmotywowały mnie to tego, aby zrobić coś dla kobiet. Jestem w trakcie realizacji nowego projektu, który będzie miał na celu pomoc kobietom, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej. Poświęciłam na to dużo czasu, energii i zaangażowania. Jest to jedna z rzeczy, która w ostatnim czasie bardzo mnie motywuje. Dołożę należytych starań, aby nieść pomoc kobietom, które doświadczyły przykrych sytuacji w swoim życiu - zaznaczyła.
Zobacz też:
- Gwiazdy opowiedziały o swoim stylu. Która z nich była "ofiarą mody"?
- Jakob Kosel czule o swojej córce. "Jestem zakochany. Ścięło mnie z nóg"
- Gdy pokazała brzuch, gratulowano jej ciąży. Okazało się, że Monika Miller jest chora
Autor: Dominika Czerniszewska