Paweł Wawrzecki i Barbara Winiarska poznali się w czasie studiów na Akademii Teatralnej. Szybko między nimi zaiskrzyło, więc naturalnym było dla nich, że w przyszłości staną na ślubnym kobiercu. Pobrali się w kwietniu 1976 roku, tego samego dnia, co Maria Winiarska (siostra Basi) i Wiktor Zborowski. - Panny młode miały na sobie identyczne suknie. Siostry łączyła silna więź, były nierozłączne - czytamy w gazecie "Party". - To była genialna para - mówił ich przyjaciel, Emilian Kamiński.
Paweł i Basia kilka lat później zostali rodzicami. W 1981 roku, dwa tygodnie po wprowadzeniu stanu wojennego, na świat przyszła Ania. Urodziła się miesiąc przed terminem, ale mimo to zdobyła aż dziewięć punktów w skali Apgar. Niestety, po kilku miesiącach aktorska para dowiedziała się, że ich córka ma dziecięce porażenie mózgowe z objawami padaczki typu Westa. - Baśka ciągle pytała dlaczego. Dlaczego nas to spotkało? Dlaczego mnie, dlaczego ją - mówił Wawrzecki w "Wysokich Obcasach", w rozmowie z Joanną Szczepkowską.
Życie aktora diametralnie zmieniło się w 2002 roku. Barbara podczas urlopu w Kołobrzegu, skarżyła się na silny ból głowy. Kiedy trafiła do szpitala, okazało się, że to tętniak mózgu. Aktorka zmarła 18 września 2002 roku.
Paweł Wawrzecki - nowa miłość
Aktor po śmierci żony dzielnie opiekował się córką. Jego los odmienił się, kiedy podczas służbowego pobytu w Stanach Zjednoczonych, poznał Izabelę Roman. Po kilku latach znajomości pobrali się i od 2009 roku są szczęśliwym małżeństwem.
Od ponad dekady żyją w związku na odległość, ale tęsknota nie jest dla nich przeszkodą. Przeciwnie - sprawia, że mogą za sobą zatęsknić. - Mówią, że rzadkie widywanie sprzyja. Jest coś w tym, że może ta rozłąka powoduje, że bardziej przyciąga do siebie. Tutaj mam córkę, która potrzebuje stałej opieki, ale to wszystko jest jakby za nami. I tak sobie układamy życie. Jest fajowsko. Moja żona też ma córkę, która studiuje w Nowym Jorku. Tak więc mam dwie córki - wyznał jakiś czas temu Wawrzecki w jednym z wywiadów.
Aktor z pewną obawą patrzy w przyszłość. Ania nigdy nie będzie samodzielna, zawsze będzie musiała polegać na pomocy bliskich. Czasami nachodzą go myśli, co się stanie z córką, jeśli jego kiedyś zabraknie? - Wolałbym, żeby była inna kolejność - powiedział w rozmowie z "Vivą!".
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- #BezCukru: odważnie o życiu na wózku inwalidzkim i seksie. "Muszę wspomagać się wibratorem medycznym"
- Benefis BrzydUli u Kuby Wojewódzkiego. "Jak to jest wygrać casting na brzydulę?"
- Jarosław Kuźniar ma dość popularności. "Nie da się normalnie żyć"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło: "Party"
Źródło zdjęcia głównego: Jan Kucharzyk/East News