Nie żyje Mieczysław Grąbka. Znany aktor miał 73 lata

Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci?
Jak zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?
W poniedziałek wielkanocny zmarł Mieczysław Grąbka. Informację o śmierci artysty przekazała Akademia Sztuk Teatralnych w Krakowie, której był wykładowcą. - Kochany przez nas wszystkich - czytamy w komunikacie.

Nie żyje Mieczysław Grąbka

Mieczysław Grąbka urodził się 12 kwietnia 1950 roku w Krakowie. Był cenionym aktorem filmowym, teatralnym i dubbingowym. Ponadto spełniał się jako reżyser, scenarzysta oraz wykładowca Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie.

- Z głębokim smutkiem zawiadamiamy, że dziś rano odszedł wspaniały aktor Narodowego Starego Teatru w Krakowie i kochany przez nas wszystkich pedagog naszej Uczelni - Profesor Mieczysław Grąbka. Odszedł wyjątkowy członek naszej wspólnoty akademickiej. Rodzinie i Najbliższym wyrazy szczerego współczucia składa Rektor i społeczność akademicka - czytamy na Facebooku Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie.

Grąbka za niespełna dwa tygodnie świętowałby 74. urodziny.

Mieczysław Grąbka - w jakich produkcjach zagrał?

Mieczysław Grąbka przez całe swoje zawodowe życie był związany ze Starym Teatrem w Krakowie.

Na wielkim ekranie mogliśmy go zobaczyć w takich produkcjach, jak "Yuma", "Ile waży koń trojański?", "Ja wam pokażę!", "Vinci", "Komornik" czy "Zakochany Anioł". Podkładał głos m.in. w "Wyprawa profesora Gąbki", "Przygody profesora Nerwosolka", "Miki Mol i Straszne Płaszczydło".

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Justyna Piąsta

Źródło zdjęcia głównego: Manuel Breva Colmeiro/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana