Muzyka, która działa cuda
Wraz z początkiem sierpnia tego roku, Patryk, który jest wielkim fanem Maty, uległ poważnemu wypadkowi. Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło podczas przejażdżki na hulajnogach. Gdy wraz z przyjaciółmi przekraczali przejście dla pieszych, wjechał w nich rozpędzony samochód. Chłopak w stanie krytycznym trafił do szpitala.
Lekarze przygotowywali rodziców Patryka na najgorsze. Chłopak miał złamane sklepienie i podstawy czaszki, stłuczenie i obrzęk mózgu, uszkodzone ucho środkowe po prawej stronie oraz krwiaka nadtwardówkowego nad prawą półkulą mózgu. To wszystko zagrażało jego życiu, dlatego podjęto decyzję o natychmiastowej operacji. Po zabiegu Patryk pozostawał w śpiączce.
Walka o życie
Według mamy pacjenta, miał się on z niej wybudzić podczas słuchania utworu "Żółte flamastry i grube katechetki".
Mata spotkał się z Patrykiem
Mata nie został obojętny na historię swojego fana. W okresie świątecznym postanowił go odwiedzić. Artysta spotkał się z Patrykiem i przywiózł mu swoją płytę.
– Kochani! Cuda się zdarzają! Modliłam się i marzyłam żeby Patryk obudził się ze śpiączki, żeby wstał z łóżka, żeby mówił i chodził i udało się! […] Patryk obudził się ze śpiączki przy utworze "Żółte flamastry i grube katechetki", godzinami słuchał tego utworu w szpitalu i spał, a ja odmawiałam różaniec – magiczna dla nas jest to kołysanka. Dziękujemy Bogu za wszystkie cuda – napisała na Facebooku mama chłopaka.
Zobacz także:
- Śmierć na COVID-19 bez pożegnania. „Rzeczy mamy wyniesiono na chodnik w worku na śmieci”
- Jacek Jelonek i jego partner planują mieć dziecko? "Nie wiem, czy to ten etap"
- Sylwia Peretti oprowadza nas po swojej luksusowej willi. 700 m² i auto warte fortunę
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Player.pl