- Martyna Wojciechowska to polska podróżniczka, która zdobyła Koronę Ziemi, czyli najwyższe szczyty wszystkich kontynentów.
- Przygodę zaczęła od zdobycia Mont Blanc w sierpniu 2002 roku. 18 maja 2006 roku stanęła na szczycie Mount Everest, najwyższej góry świata.
- Wejście na Everest miało miejsce półtora roku po poważnym wypadku samochodowym, w którym Wojciechowska złamała kręgosłup. Lekarze nie dawali jej szans na powrót do pełnej sprawności.
Dalszą część artykułu przeczytasz pod materiałem wideo.
Martyna Wojciechowska zdobyła Mount Everest
Martyna Wojciechowska przed laty zdobyła Koronę Ziemi, czyli najwyższe szczyty wszystkich kontynentów. Swoją przygodę rozpoczęła w sierpniu 2002 roku od Mont Blanc. Następnie wspięła się na Kilimandżaro, Aconcagua, Mount Everest, Denali i Elbrus, Masyw Vinsona. W styczniu 2010 roku wspięła się na Piramidę Carstensza i tym samym zakończyła projekt.
Ten wyczyn był nie tylko osobistym sukcesem Martyny, ale również inspiracją dla wielu osób, by realizowały swoje marzenia i pokonywały własne ograniczenia. Jej wyprawy stały się dowodem na to, że mając pasję, ale też odwagę i determinację, można sięgać po najbardziej ambitne cele.
Minęło 19 lat, od kiedy Wojciechowska stanęła na szczycie Mount Everest. Z tej okazji gwiazda wróciła wspomnieniami do tego niezwykle ważnego momentu w swoim życiu.
Martyna Wojciechowska o wejściu na Mount Everest
18 maja 2006 roku Martyna Wojciechowska stanęła na tzw. "Dachu Świata", czyli na szczycie najwyższej góry na świecie (8848 m n.p.m.)
- Dotarłam tam półtora roku po wypadku samochodowym, w którym złamałam kręgosłup i po którym lekarze mówili mi, że już nigdy nie wrócę do pełnej sprawności i do swojego dawnego, aktywnego życia. Każdego dnia przez wiele miesięcy przygotowań konsekwentnie przesuwałam swój horyzont, żeby wejść na Górę Gór - napisała podróżniczka.
Wojciechowska zaapelowała do fanów. - Jeśli ktokolwiek kiedykolwiek powie Wam, że coś jest niemożliwe, że czegoś się nie da, że Wasze marzenia są nierealne, to pamiętajcie o mnie na szczycie Mount Everestu. I nie przestawajcie wierzyć w swoje marzenia - podsumowała.
Internauci podziwiają Martynę za jej wybitne osiągnięcia.
"Piękna rocznica, piękna historia", "Coś pięknego", "Niesamowita siła charakteru", "Martyna, jesteś tego świetnym przykładem, nie ma że się nie da. Dziękuję za siłę i motywację. Miałaś wsparcie w fantastycznych rodzicach", "Jest pani motywacją i inspiracją dla wielu ludzi. Warto o tym mówić i pisać, aby inni widzieli sens w działaniu, aby determinacja zmieniała marzenia w rzeczywistość", "Udało ci się przesunąć horyzont", "Bo wiara potrafi góry przenosić" - czytamy w komentarzach.
Zobacz także:
- Martyna Wojciechowska w stroju syreny. "Pięknie ci pasuje ten ogon"
- Martyna Wojciechowska ma dość: "Brzydka, stara, zrobiona, zaniedbana". Wystosowała dramatyczny apel
- Martyna Wojciechowska pokazała wymowne zdjęcie. "Z chłopakami"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Michał Woźniak/East News