Mery Spolsky niebawem zasiądzie na fotelu jurorskim w programie "You Can Dance - Po prostu tańcz!". Znana z charakterystycznego wizerunku wokalistka nie jest profesjonalną tancerką, jednak ekspresja ciała stanowi dla niej istotę występów na scenie. A na to, jakie wizje artystyczne wciela w życie, ogromny wpływ miało wychowanie przez tatę basistę i mamę projektantkę mody. Co wiemy o rodzinie 31-letniej piosenkarki? W Dzień Dobry TVN gwiazda oddała się wzruszającym wspomnieniom.
Mama Mery Spolsky zaprojektowała kreację dla Naomi Campbell
Mery Spolsky miała zaledwie 21 lat, gdy zmarła jej mama. Wokalistka powtarza jednak, że wciąż czuje bliską obecność swojej ukochanej rodzicielki.
- Jest ze mną codziennie. Mam ją nawet tutaj, na ręku. Tatuaż z jej podpisem "Kocham" to jest grafika, którą moja mama narysowała, mówiąc, że to jest ona. To jest dla mnie pamiątka na całe życie, żeby pamiętać to, co mama mówiła. A zawsze mówiła, że trzeba być pewnym siebie i nie można się nad sobą użalać. I dawała mi takiego kopa w tyłek - opowiada 31-letnia gwiazda.
Piosenkarka zaprosiła reporterkę Dzień Dobry TVN do "magazynu wspomnień" - wyjątkowego pomieszczenia, gdzie znajdują się wszystkie sceniczne kreacje, w których Mery występowała lub zamierza wystąpić. - Na pewno jest tu dużo rzeczy, które moja mama dla mnie uszyła, więc jest to dla mnie sentymentalne miejsce - zaznaczyła, wspominając karierę zawodową zmarłej rodzicielki.
- Mama miała firmę swoją, spełniła marzenia jako projektantka mody i też mi powtarzała, że wszyscy jej mówili: "Nie rób tego, to jest nierentowny biznes, nie uda ci się", a ona uwierzyła, że to, co robi ma sens. Naomi Campbell w stroju zaprojektowanym przez moją mamę jest dowodem na to, że trzeba robić to, o czym się marzy. To jest dla mnie duma - stwierdziła ze wzruszeniem Mery.
Ojciec Mery Spolsky współpracował z wieloma artystami
- Podział był taki, że żona prowadziła firmę, a ja prowadziłem Marysię do szkół - żartuje w reportażu Dzień Dobry TVN Arkadiusz Żak, tata Mery Spolsky.
Ojciec wokalistki był zawodowym basistą. Dziś zajmuje się naprawą elektronicznych urządzeń oraz gitar, ale kiedyś nagrał wiele płyt z czołowymi polskimi gwiazdami. - Z Marylą Rodowicz, ze Zdzisławą Sośnicką, z Krystyną Prońko, z Haliną Frąckowiak, z Krzysztofem Krawczykiem. Z całą tą elitą wykonawców lat 80. - wymienia.
To on zapisał małą Marysię do szkoły muzycznej. - Mogła zostać przy modzie w związku z tym, że uczestniczyła w działalności firmy odzieżowej, ale jakoś muzyka ją bardziej ciągnęła niż moda. Jak dostała ode mnie gitarę, to zaczęła od razu grać, zaczęła od razu komponować. Pierwsze swoje nagrania zrobiła sama - wspomina pan Arkadiusz.
Mężczyzna zapewnia, że ma dobrą relację z córką. - Liczy się z moim zdaniem. Na początku nie chciała, żebym się wtrącał do jej działalności. Ona chciała robić wszystko sama, bo wiedziała, że byłem muzykiem, że mam jakieś tam kontakty. Chciała być zupełnie samodzielną. Nie chciała powoływać się na mnie i bardzo dobrze, bo to, co zrobiła, to osiągnęła sama - zaznacza dumny ojciec.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Mery Spolsky o występie na Top of the Top Sopot Festival "Było super!"
- Mery Spolsky pokazała się w bikini nad polskim jeziorem. "Hotówa"
- Mery Spolsky w walce o pewność siebie. "To mi pomaga z kompleksem za dużych ud, wystającego brzucha"
Autor: Berenika Olesińska
Reporter: Magda Nabiałczyk
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN