Magdalena Lamparska wraca do pracy
Magda Lamparska wraz z mężem doczekała się dwójki dzieci. Dumni rodzice 5-letniego Tymoteusza i kilkumiesięcznej Mili dzielą obowiązki, by łączyć życie domowe z zawodowym. Czy aktorce udało się odpocząć podczas krótkiej przerwy od pracy?
- Będąc w ciąży, nie zrobiłam przerwy, bo bardzo lubię pracować. Od pewnego momentu już nie grałam ze względu na widoczny brzuszek. Wydałam z moją fundacją rozwojownik #gerlsuję, czyli rozwój w notesie. Można powiedzieć, że to jest taki zbiór ćwiczeń, który można robić codziennie by być bliżej siebie - powiedziała.
Życie rodziny przyspieszyło po narodzinach drugiego dziecka. Jednak Magdalena przyznała, że nie ma na co narzekać. Córeczka ma spokojne usposobienie.
- Mila jest bardzo spokojną dziewczynką, więc mam to szczęście, że przesypiam noce. To jest ważny moment dla każdej kobiety, bardzo trudny – powiedziała Magda.
Aktorka zdradziła także, jak wygląda podział obowiązków w jej domu oraz czego nauczyło ją podwójne macierzyństwo.
Paradoksalnie, kiedy pojawia się drugi członek rodziny, jest łatwiej. Już wiesz, co cię czeka. Jesteś w stanie bardziej sobie to zaplanować. Jeżeli jestem przeładowana moimi emocjami, które dotykają mnie w moim domu, jak mój mąż wraca z pracy, to mówię do niego: "nie rozmawiaj ze mną przez godzinę, bo przeleje na ciebie te emocje, a nie ma to sensu". To jest mądrość rodzicielska, która pojawia się przy drugim dziecku
Magdalena Lamparska – kobieca siła
Magdalena nie ukrywa, że cieszy ją fakt, że rodzina powiększyła się o kobiecą energię. Teraz siły rozkładają się pół na pół. Tym samym spełniło się największe marzenie aktorki.
Skąd pomysł na imię Mila? - Jest to imię, które nie jest popularne, ale coraz częściej spotykane. Mila pochodzi od miłości i mam takie poczucie, że to imię bardzo do niej pasuje - wyjaśniła.
Macierzyństwo i powroty do formy
Wiele mam po ciąży pragnie wracać do dawnej formy. Kobiety katują się dietami, ćwiczeniami i wciąż porównują się z innymi. Magda przyznała, że ma do tego zdrowe podejście. Przede wszystkim słucha siebie i swojego ciała.
- Każdy organizm jest inny i wymaga czułości, spokoju i nie są to żadne wyścigi, kto będzie miał kaloryfer na brzuchu. Chodzi o to, by docenić swój organizm, po tym, co wykonał, stworzył nowe życie, mały cud i ukochać go. Teraz gdy ktokolwiek pyta mnie o dietę, mówię, że to jest dieta komfortowa. Na to, co mam ochotę, to jem, bo karmię, bo muszę mieć siłę na powrót do pracy. Nie zajmuję się tym, czy zmieszczę się w spodnie, czy nie - podsumowała.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Michał Wiśniewski zdradził płeć szóstego dziecka. Poprosił o pomoc w wybraniu imienia
- Edyta i Cezary Pazurowie zawarli z dziećmi ważną umowę. Fani: "Bezcenne słowa"
- Syn Anny Przybylskiej wspomina mamę. Jak ją zapamiętał? "Zawsze można było się uśmiać"
Autor: Nastazja Bloch
Reporter: Mateusz Hładki
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN