Syn Chestera Benningtona nie toleruje nowego składu zespołu
Ta informacja poruszyła fanów muzyki na całym świecie. Powrót zespołu Linkin Park był bowiem spełnieniem marzeń wielu osób. Gdy grupa ogłosiła, że wraca do gry wraz z nową wokalistką, w sieci zawrzało. Jak się okazuje, powstanie nie tylko kolejny krążek, ale i zespołu będziemy mogli posłuchać na żywo podczas trasy koncertowej.
Nie wszystkim newsy przypadły do gustu. W sprawie reaktywacji zespołu głos zabrał Jamie Bennington, syn zmarłego wokalisty Chestera Benningtona. Na Instagramie oficjalnie przyznał, że czuje rozgoryczenie i nie popiera decyzji o zaangażowaniu Emily Armstrong. Jak podkreślił, wokalistka w przeszłości miała związek z kościołem scjentologicznym i kontrowersyjnymi postaciami. Zdaniem syna zmarłego muzyka dziedzictwo jego ojca zostało zaprzepaszczone.
Emily Armstrong broni stanowiska grupy
Na sprzeciw Benningtona natychmiast zareagowała nowa wokalistka. Emily wydała oświadczenie i odniosła się do zarzutów dotyczących jej przyszłości. Wyjaśniła m.in., dlaczego brała udział w rozprawie sądowej dotyczącej Danny’ego Mastertona, amerykańskiego aktora skazanego za gwałty. Jak zaznaczyła, gdy zdała sobie sprawę, z kim ma do czynienia, zerwała kontakt. Co więcej, wyraziła także współczucie dla ofiar przestępstw.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Polski śpiewak oczarował miliony na Igrzyskach Olimpijskich. Niebywałe, jak go powitali na lotnisku
- Jakub Józef Orliński uchylił kulisy Igrzysk w Paryżu. "Płakaliśmy jak bobry"
- Polak jedną z gwiazd ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijski w Paryżu. Jego występ zachwycił wszystkich
Autor: Nastazja Bloch
Źródło: Instagram
Źródło zdjęcia głównego: Timothy Norris/Stringer/GettyImages